Z powodu cenzury przez 4 dni Brytyjczycy nie będą wiedzieli o wynikach wyborów, a nawet o tym co się dzieje w ich własnym Parlamencie i rządzie. Normalnie cenzura obowiązuje w dniu wyborów, ale teraz rozciągnięto ją od czwartku do niedzieli wieczór kiedy zostaną zamknięte lokale wyborcze w całej Europie. Wszytsko po to by ratować eurokratów.
Brytyjczycy przez 4 dni będą ślepi i głusi. Wszystko po to, by ratować eurokratów przerażonych tym, że Partia Brexit odniosła wielkie zwycięstwo w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To zwycięstwo może mobilizować eurosceptycznych wyborców w całej Europie.
W Wielkiej Brytanii przestępstwem jest informowanie o cząstkowych wynikach, czy sondażach w dniu samych wyborów. Nie pojawiają się też informacje polityczne dotyczące Westminsteru – tak mówi się na na Parlament. Teraz cisza trwa aż 4 dni.
Brytyjczycy oddali głosy w czwartek, ale wyniki poznają dopiero w niedzielę wieczór, kiedy zamknięte zostaną lokale wyborcze we wszystkich państwach Unii. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że poznają je jednak znacznie wcześniej politycy w całej Europie i Brukseli.
Do tego czasu niewiele tez będą wiedzieć o tym co dzieje się w w polityce wewnętrznej, mimo, iż w każdej chwili można spodziewać się dymisji premier May. O tym jak absurdalna jest ta cenzura może świadczyć to, że same brytyjskie media nie wiedzą co wolno im mówić o wewnętrznym kryzysie. Jeśli May poda się w piątek do dymisji, to media nie są pewne, czy mogą poinformować o tym przed niedzielą wieczór.
Można być pewnym ogromnego zwycięstwa Partii Brexit, ale Europejczycy także nie będą wiedzieli o tym aż do niedzieli do godzimy 22.00. To najlepszy dowód na to jak totalitarna instytucją staje się Unia Europejska narzucająca cenzurę w całej Europie. Wedle ostatnich sondaży Partia Brexit miała aż 37% zwolenników