Światek artystyczny jej tego nie wybaczy! Doda mówi prawdę o księżach pedofilach i filmie Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu”

Dorota
Dorota "Doda" Rabczewska. Foto: pudelek.tv
REKLAMA

Dorota „Doda” Rabczewska skomentowała film „Tylko nie mów nikomu”. Piosenkarka nie ukrywa, że dokument zrobił na niej wrażenie, ale nie potępia kościoła jako instytucji. „To nie księża są pedofilami, tylko pedofile księżmi”.

„Mój mąż jest bardzo religijną osobą. On chodzi co niedzielę do kościoła i wydawać by się mogło, że osoby religijne będą cały czas odrzucać ten temat i trzymać się strony Kościoła, a wcale tak nie jest. Ktoś kto ma poukładane w głowie, ma empatię, kocha ludzi to odbierze ten film tak jak odbierze” – powiedziała Doda na łamach portalu przeambitni.pl.

REKLAMA

„To nie księża są pedofilami, tylko pedofile zostają księżmi” – dodała.

Dziennikarz portalu pudelek.pl nawiązał do tych rozsądnych słów piosenkarki. Zapytał czy spodziewał się, że jej słowa będą miały taki rozgłos.

„Nie, nie spodziewałam się. Byłam szczerze oburzona faktem i niektórymi komentarzami pod filmem (Tylko nie mów nikomu), gdzie głównie kobiety, to już jest dla mnie szokujące tłumaczą te zachowania.”

„Twierdząc, że księża nie mając nic pod ręka – cytuję: chcąc wyżyć swoje męskie hormony sięgają po łatwą ofiarę. WTF!”

„Serio? Naprawdę ktoś w to wierzy? Wystarczy przeczytać jakąkolwiek książkę na temat pedofilów i wtedy się wie, że połowa z nich ma swoje żony, ma swoje związki a i tak ciągnie ich do dzieci.”

„To jest po prostu totalne zboczenie i w głowie przekręcona klepka. Bo nie ma nic wspólnego z tym celibat. Bo innymi słowy wszyscy jesteśmy pedofilami! Bo jakby nas wszystkich zamknąć na wyspie bezludnej to przez 5 lat to nagle byśmy się podniecali dziećmi? No nie!”

„Pierwsze co jakbym zobaczyła dziecko na bezludnej wyspie to chciałbym mu pomóc! A nie zaciągnąć go pod palmę” – stwierdziła Doda.

Na kolejne pytanie jak pobada jej się reakcja rządu na tą sytuację odparła:

„No zobaczymy, ja uważam, że tu najwięcej dobrej roboty mogą zrobić dobrzy księża. Czyli ci którzy nie będą bali się przeciwstawić swoim kolegom i ci, którzy będą jasno mówić. Że oni ich nie wspierają, nie kryją, mają totalną dezaprobatę do tego typu czynów i nie chcą ich po prostu w kościele” – zakończyła Dorota Rabczewska.

Takich głosów po tym filmie brakowało.

Źródło: pudelek.tv

REKLAMA