Dulkiewicz chyba oszalała! Po jej wpisie internauci przecierają oczy ze zdumienia

Aleksandra Dulkiewicz/fot. PAP/Radek Pietruszka
Aleksandra Dulkiewicz/fot. PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA

Po tym jak podczas Trójmiejskiego Marszu Równości doszło do wyszydzania symboli i obrzędów ważnych dla katolików, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz postanowiła iść na zwarcie z tymi, którzy krytykowali taką formę manifestowania.

Krytyka płynie niemal ze wszystkich stron, ale to, co napisała prezydent Dulkiewicz jako komentarz do całej sytuacji, zakrawa na bezczelność. Wcześniej, w twitterowych dyskusjach z użytkownikami stosowała koronny argument „miłość nie obraża”.

REKLAMA

„Szacunek to warunek równości. Równość oznacza równowagę – jestem szanowna/y, ale i szacunek ofiarowuję. A szacunek dla innych to szacunek dla symboli, które są dla nich ważne… Wszyscy stopniowo dorastajmy do szacunku, równości i odpowiedzialności!” – napisała dziś.

Po tym wpisie wielu zachodzi w głowę, jak prezydent Dulkiewicz pogodziła tę równość i szacunek z ordynarną i chamską prowokacją wobec katolików?

Źródło: Aleksandra Dulkiewicz/Twitter

REKLAMA