Sukces polskiej firmy? Połączyli się z gigantem mediów społecznościowych

Facebook / fot. ilustracyjne
REKLAMA

Gigant na rynku mediów społecznościowych Facebook połączył się z polską platformą służącą do rezerwacji terminów wizyt online. Dla polskiej firmy Booksy to ogromna szansa na zwiększenie zasięgów i zysków.

Booksy to polski startup, który stworzył aplikację do umawiania wizyt na przykład u fryzjera czy kosmetyczki. Twórcami aplikacji są Stefan Batory i Konrad Howard, którzy wcześniej stworzyli aplikację iTaxi służącą do zamawiania taksówek.

REKLAMA

Z Booksy korzysta 2 miliony użytkowników miesięcznie, którzy dokonują około 2,5 miliona rezerwacji. Aplikację używają mieszkańcy ponad 80 krajów. Najważniejsze dla startupu rynki to Stany Zjednoczone i Kanada. W Polsce póki co z Booksy korzysta 40 tysięcy użytkowników.

Po połączeniu Booksy z Facebookiem, klienci mogą komunikować się z dostawcami za pomocą messengera. Otrzymują też za pośrednictwem tego komunikatora wirtualny kalendarz, cennik usług oraz automatyczne przypomnienia o wizytach.

To niewątpliwie kolejny krok polskich przedsiębiorców do zakładanego przez nich celu, jakim jest bycie absolutnym numer jeden na rynku w tej konkretnej dziedzinie.

Nasze badania pokazują, że 75 proc. firm w branży zdrowie i uroda nadal opiera się na wiadomościach tekstowych i rozmowach telefonicznych, w celu planowania spotkań. Ze względu na ogromny zasięg i wpływy Facebooka oczekujemy, że ten nowy produkt pomoże przekonać dziesiątki tysięcy sprzedawców do korzyści płynących z rezerwacji i zarządzania spotkaniami online – powiedział na konferencji prasowej Batory, założyciel Booksy.

Booksy, w przeciwieństwie do większości tego typu usług, nie zarabia na prowizji od każdego zamówienia, lecz pobiera stałą miesięczną opłatę, niezależnie od liczby umawianych wizyt. To 140 zł w Polsce i 30 dolarów w USA od prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. W przypadku wieloosobowej działalności dolicza tzw. licencję na kolejne stanowisko, czyli 20 zł, 10 dolarów lub 10 euro za każdego kolejnego pracownika.

Źródło: money.pl/BussinesInsider/nczas.com

REKLAMA