Boeingi 737 MAX nieprędko wrócą do latania. Amerykański Urząd Lotnictwa Federalnego tym razem dmucha na zimne

Boeing 737 MAX 8. Foto: wikimedia
Boeing 737 MAX 8. Foto: wikimedia
REKLAMA

Nie ma harmonogramu ponownej certyfikacji Boeinga 737 Max i przywrócenia samolotu z powrotem do lotów poinformował Amerykański Urząd Lotnictwa Federalnego (FAA) w czwartek, po całym dniu rozmów z organami regulacyjnymi lotnictwa z całego świata.

Ostatnią rzeczą, jakiej chce, to podać datę gdy skończy się przymusowe uziemienie – powiedział Dan Elwell, pełniący obowiązki administratora FAA.

REKLAMA

Elwell dość optymistycznie ocenił dialog między organami regulacyjnymi podczas całodziennego spotkania w biurze FAA w Fort Worth w Teksasie, gdzie 57 liderów branży lotniczej z 33 krajów spotkało się dwa miesiące po uziemieniu Boeinga 737 MAX.

Decyzja o uziemieniu samolotów nastąpiła po tym, gdy maszyna tego typu należąca do Ethiopian Airlines obsługującego lot ET 302 rozbiła się w marcu, kilka minut po starcie. W wyniku uderzenia w ziemię zginęło 157 osób znajdujących się na pokładzie. Była to druga katastrofa Boeinga 737 MAX ciągu sześciu miesięcy.

Specjaliści badający oba wypadki uważają, że decydującym czynnikiem był system kontroli lotu Maneuvering Characteristics Augmentation System (MCAS), ma zapobiegać utracie kontroli nad samolotem przez pilotów i doprowadzeniu do tak zwanego przeciągnięcia, czyli utraty siły nośnej na skutek zbyt dużego kąta natarcia i zbyt małej prędkości samolotu.

Jego działanie polega na automatycznym wychylaniu steru wysokości przez około 10 sekund po to, by skierować nos maszyny w dół. Obniżenie kąta natarcia zwiększa prędkość samolotu, zapobiegając utracie siły nośnej.

Doceniamy przywództwo FAA w podjęciu tego ważnego kroku, aby połączyć globalne organy regulacyjne w celu wymiany informacji i omówienia bezpiecznego powrotu do użytkowania modelu 737 MAX – zakomunikował Boeing w oświadczeniu po spotkaniu.

Gdy przedstawimy wymagane przez FAA informacje będziemy gotowi, by przeprowadzić testowy lot certyfikacyjny i przedłożyć ostateczną dokumentację certyfikacyjną. – podano.

Od czasu uziemienia inżynierowie Boeinga ukończyli aktualizację oprogramowania, która została oceniona podczas ponad 200 lotów testowych Boeinga 737 MAX.

Podczas gdy Boeing twierdzi, że jego prace nad poprawką oprogramowania są zakończone, firma musi jeszcze zatwierdzić ją przez lot certyfikujący, a firma do tej pory nie poinformowała, kiedy złoży oficjalny wniosek o ponowne certyfikowanie samolotu.

Czekamy na ukończoną aplikację Boeinga – powiedział Elwell o ponownej certyfikacji Boeinga 737 MAX. Firma musi odpowiedzieć szczegółowo na ponad 200 pytań zadanych przez FAA.

W ocenie Elwella organy nadzorujące bezpieczeństwo ruchu lotniczego w każdym innym kraju, który również uziemił te samoloty, musi podejmować własne decyzje w tej sprawie.

Źródło: CNBC

REKLAMA