
W wyborach do PE PiS otrzymała 46,01 proc. głosów, Koalicja Europejska – 37,87 proc., Wiosna – 6,02 proc., Konfederacja – 4,55 proc., Kukiz’15 – 3,71 proc., Lewica Razem – 1,23 proc. – wynika z danych PKW przeliczonych z 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce. Są już pierwsze komentarze liderów Konfederacji po szokującej różnicy pomiędzy wynikiem wyborczym ugrupowania a wynikami sondaży exit polls. Przypominamy, że z sondażowego 6,1 proc. „zrobiło się” przez noc 4,55 proc.
To oznacza, że z trzech mandatów w unioparlamencie dla Konfederacji robi się zero. Do wyników odniósł się Witold Tumanowicz z Ruchu Narodowego.
– Doradzałem by z ogłaszaniem mandatów poczekać na oficjalne wyniki. Niestety poparcie względem exit poll spadło o 1/4. To dziwne i sugerujące nieprawidłowości, ale nie będę na tym etapie wyciągał tak daleko idących wniosków. Mamy kolejne bitwy do wygrania – napisał na Twitterze Witold Tumanowicz z Ruchu Narodowego.
Doradzałem by z ogłaszaniem mandatów poczekać na oficjalne wyniki. Niestety poparcie względem exit poll spadło o 1/4. To dziwne i sugerujące nieprawidłowości ale nie będę na tym etapie wyciągał tak daleko idących wniosków. Mamy kolejne bitwy do wygrania! #DrużynaKonfederacji
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) May 27, 2019
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek rano podała na swojej stronie wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego przeliczone z 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce.
Wyniki te oznaczają, że mandaty w Parlamencie Europejskim uzyskają tylko trzy komitety – PiS, Koalicja Europejska i Wiosna.
Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. Jeśli te wyniki się nie zmienią, Konfederacja nie zdobędzie mandatów w PE, choć wcześniejsze wyniki sondażowe dawały jej mandaty.
PKW podała także frekwencję dla 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych. Średnia frekwencja dla całego kraju wyniosła 45,42 proc.
Największa frekwencja była w okręgu nr 4 Warszawa – 60,35 proc. Najniższa w okręgu nr 3 Olsztyn – 38,97 proc. Przekłada się to na wyniki frekwencji w województwach. Dla mazowieckiego jest to 52,27 proc., a warmińsko-mazurskie 37,24 proc.
Średnia frekwencja dla dużych miast (pow. 250 tys. mieszkańców) wyniosła 56,40 proc. Najwyższa frekwencja była w Warszawie – 62,42 proc., a najniższa w Białymstoku – 49,63 proc.
Frekwencja w miejskich obwodach wyborczych wyniosła 48,47 proc., a w wiejskich – 40,66 proc. Najniższa frekwencja była w gminie Zębowice (woj. opolskie) – 21,76 proc.
Źródło: PAP