Wpływowy republikański senator, Lindsey Graham, chce aby prezydent Donald Trump wydał decyzję o ataku na Wenezuelę. Uważa, że pomoże to w rozwiązaniu problemów w relacjach z innymi krajami z jakimi zmagają się Stany Zjednoczone.
Lindsey Graham udzielił wywiadu stacji Fox News. Tematem rozmowy była sytuacja w Wenezueli. Prowadzący nawiązał do wcześniejszych słów senatora, w których postulował on o zdecydowanie twardszą politykę wobec Maduro.
Graham powiedział w wywiadzie dla „Wall Street Journal”, że Stany Zjednoczone powinny domagać się od Kuby opuszczenia przez jej wojska Wenezueli, a w razie potrzeby dokonać inwazji podobnie jak Ronald Reagan zrobił w 1983 roku w przypadku leżącej na Karaibach Grenady.
Amerykański senator zwrócił uwagę, że administracja Donalda Trumpa działa pod presją ze strony takich krajów jak Korea Północna, Iran czy Syria.
Przypomniał, iż Trumpo powiedział, że Maduro sprawuje władzę prezydencką nielegalnie i ma w tej kwestii poparcie pozostałych krajów regionu, które uznają Guido za legalnie wybranego przywódcę kraju.
Lindsey Graham twierdzi, że Kubie powinno zostać postawione ultimatum: albo natychmiast wycofa około 7 tysięcy swoich żołnierzy z Wenezueli, albo zrobimy to co Ronald Reagan w latach 80. tych.
– Jeżeli Kubańczycy się nie wycofają trzeba poinformować wenezuelską armię, że będzie musiała wybrać, czy opowiada się za demokracją czy za Maduro, i że jeżeli wybierze Maduro „przyjdziemy po was” -powiedział Graham.
Wpływowy Republikanin przypomniał, że Trump wskazał, że Wenezuela należy do amerykańskiej strefy wpływu, i opowiedział się za demokracją, a przeciwko socjalizmowi i wytyczył tzw. czerwoną linię, czyli granicę, której nie może przekraczać Maduro.
– Jeżeli nie podejmie działania, każdy na świecie pomyśli, że jest słaby. Jeśli zareaguje pomoże nam to w przypadku Korei Północnej, Iranu, Rosji i innych krajów – zakończył Lindsey Graham.
Źródło: Fox News
