
REKLAMA
We Wrocławiu od lat spotykają się gitarzyści, by bić na majówce rekord Guinnessa grając „Hey Joe” Hendrixa. Trochę pachnie to kontestatorami wojny wietnamskiej z lat 60. XX wieku Tymczasem w St. Petersburgu w Rosji też pobili rekord, ale z akcentem „militarnym”.
556 werblistów zebrano w niedzielę 26 maja w centrum miasta, by pobić rekord Guinnessa w bębnieniu. Wystąpili dobosze z 80 rosyjskich zespołów.
REKLAMA
Zabrzmiało crescendo. Zaczęło się od jednego werbla, do którego po kolei włączały się kolejne i tak aż do 56 instrumentu hałas werbli narastał.
Pokaz oglądały tysiące widzów, rekord, który należał wcześniej do Brazylii (104 perkusistów) uznano. Imprezę zorganizowano z okazji 316 rocznicy powstania miasta.
REKLAMA