Paweł Kukiz okazuje się prorokiem. Już wiele lat temu nagrał piosenkę, która może podsumować jego karierę polityczną.
W wyborach prezydenckich w 2015 roku Paweł Kukiz zdobył prawie 21% głosów. Tak się upoił swym znakomitym wynikiem, że w wyborach parlamentarnych na jego ugrupowanie głosowało już tylko 8,81%.
Przyłączyli się do niego m.in narodowcy. W ciągu 4 lat wielu posłów opuściło jego ugrupowanie nie zgadzając się na chaotyczne zarządzanie i niekonsekwencję polityczną.
Narodowcy, Jakubiak, Liroy, Wilk połączyli swe siły m.in z Korwinem Mikke, Braunem, ruchami antyaborcjonistów tworząc Konfederację, która ma wielkie szanse wprowadzić swych posłów do Parlamentu Europejskiego.
Kukiz’15, cztery lata po błyskotliwym i pełnym wigoru rozpoczęciu kariery politycznej swego lidera dziś ledwie dobija się do progu wyborczego i może go nie przekroczyć, marnując tym samym głosy swych zwolenników. Kukiz nie chciał połączyć sił z Konfederatami.
Swa karierę polityczną podsumował proroczo kilka lat temu nagrywając własną wersję wielkiego przeboju Black Sabath „Paranoid”.