Tomasz Sommer, redaktor naczelny „NCz!”, pisze o niebywałym świństwie jakiego dopuściła się pisowska TVP w kampanii wyborczej. Przypomina, też o filmie, który od 2 lat ma status „półkownika” w telewizji kontrolowanej przez PiS. Gotowy film nie może się doczekać pokazania w TVP.
Tomasz Sommer odniósł się we wpisie na Twitterze do PR-owej narracji PiS dotyczącej „ruskich agentów” jak propisowskie media nazwały Konfederację.
– Nie żebym był nadwrażliwy, ale PR o „ruskich agentach” to jedno z większych świństw wyborczych z jakimi się spotkałem – napisał Sommer.
Przypomniał także bardzo niewygodny dla PiS fakt blokowania przez TVPiS filmu, w którym ujawnił kulisy ludobójstwa Polaków w ZSRS. Od momentu powstania, czyli 2 lat, nie może się on doczekać emisji w publicznej telewizji.
– To „NCz!” i ja osobiście doprowadziłem do ujawnienia ludobójstwa Polaków w ZSRS. A np. mój film o tym o 2 lat leży na półce w PiS-owskiej TVP. Kreml blokuje? – pyta.
Nie żebym był nadwrażliwy, ale PR o "ruskich agentach" to jedno z większych świństw wyborczych z jakimi się spotkałem. To "NCz!" i ja osobiście doprowadziłem do ujawnienia ludobójstwa Polaków w ZSRS. A np. mój film o tym o 2 lat leży na półce w PiS-owskiej TVP. Kreml blokuje?
— Tomasz Sommer (@1972tomek) May 28, 2019
Chodzi o film Tomasza Sommera i Mirosława Majerana pod tytułem „Rozstrzelać Polaków” opowiadający historię ludobójstwa popełnionego na naszych rodakach w Związku Sowieckim w latach 1937-1938.
Naczelny „NCz!” jest autorem 3 książek na ten temat. Film rozstrzelać Polaków jest zwieńczeniem programu badawczego dotyczącego operacji antypolskiej, który obejmował lekturę tysięcy dokumentów, setek opracowań, rozmowy z dziesiątkami świadków oraz konsultacje z czołowymi rosyjskimi historykami epoki stalinizmu.
Jest jednocześnie pierwszym filmem dokumentalnym, który opisuje los polskiej mniejszości w Związku Sowieckim w czasach Wielkiego Terroru, który miał miejsce 82 lata temu.
Film ukazuje, iż Związku Sowieckim pod koniec lat 30. XX wieku miało miejsce ludobójstwo na Polakach. Ofiary wyselekcjonowano na podstawie kryteriów narodowościowych i politycznych, w obu wypadkach podkreślając ich przynależność etniczną jako funkcję determinującą ich rzekomą winę. Decyzja o przeprowadzeniu ludobójstwa zapadła na szczycie sowieckiej władzy.
Więcej na temat tego mało znanego i tragicznego epizodu z historii polskiego narodu można przeczytać tu: „Operacja Polska.”
