Nowa rola europarlamentarzysty chyba trochę przytłacza byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, który dostał się do Brukseli z list PiS-u. Kolega polityka próbował go jednak pocieszyć. Sęk w tym, że wszystko się nagrało. Obaj panowie chyba nie byli tego świadomi.
– Dasz radę. Znam lepszych, co kur… nic nie wiedzą – pocieszał Jurgiela prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.
Mikrofony TVN były jednak włączone i cała rozmowa się nagrała.
– Sporo umiem już, ale… – odpowiedział niepewny Jurgiel.
Na domiar złego świeżo upieczony europoseł spostrzegł, że jako jedyny spośród uczestników nadchodzącej konferencji, nie ma na sobie krawata. – Teraz wszyscy w krawatach, a ja jak ten wieśniak – powiedział.
– Ty już jest Europejczyk bracie! – odparł mu na pocieszenie Szmulewicz.
Krzysztof Jurgiel kandydował do Europarlamentu z list PiS-u na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu. Uzyskał 104 tys. głosów.
Źródło: fakt.pl