Żona zachorowała na AIDS, więc ją zabił i powiesił na drzewie. Nie chodziło jednak o walkę z epidemią

REKLAMA

Pakistańczyk udusił swoją 32-letnią żonę, matkę czwórki dzieci, bo jej testy na HIV dały wynik pozytywny. Później, przy pomocy kolegów powiesili ją jeszcze na drzewie przed domem, by zamaskować zbrodnię.

Policja ustaliła jednak, że kobieta przed powieszenie została uduszona.

REKLAMA

Zatrzymany przez policję mąż tłumaczył się, że żona musiała go przecież zdradzić, bo on sam przecież nosicielem wirusa nie był.

Policja podejrzewa jednak, że pozamałżeńskiego romansu nie było, a do zarażenia kobiety AIDS mogło dojść w czasie jej kontaktu ze służbą zdrowia.

W biednych regionach Pakistanu dochodzi np. do wielokrotnego używania jednorazowych strzykawek, a higiena w placówkach zdrowia nie jest przestrzegana.

Do mordu doszło w Shikarpur w prowincji Sindh. Niedawno w tej okolicy przebadano testami na HIV grupę ludności i okazało się, że 681 osób, w tym 537 dzieci w wieku od 2 do 12 lat, było nosicielami tego wirusa.

W regionie zatrzymano też chorego na AIDS pediatrę, którego podejrzewa się, że wszczepiał wirusa HIV pacjentom. Pakistan jest drugim krajem w Azji, w którym wg danych ONZ, choroba ta najszybciej się rozprzestrzenia.

Źródło: „Le Figaro”

REKLAMA