Co dalej z Konfederacją? Krzysztof Bosak i Jakub Kulesza zastąpili Janusza Korwin-Mikkego na videoczacie [VIDEO]

Jakub Kulesza i Krzysztof Bosak/fot. Facebook Janusz Korwin-Mikke
Jakub Kulesza i Krzysztof Bosak/fot. Facebook Janusz Korwin-Mikke
REKLAMA

Krzysztof Bosak i Jakub Kulesza z Konfederacji zastąpili dzisiaj Janusza Korwin-Mikkego na videoczacie. Wyjawili, jakie są plany Konfederacji na przyszłość i – co wielu intryguje – czy Konfederacja w ogóle będzie działała dalej.

Należy podziękować sympatykom. Wielu z was udostępniało materiały, które produkował sztab. Są to grafiki, filmy, informacje o naszych spotkaniach i wydarzeniach. Że będą głosować na nas, Konfederację – powiedział Krzysztof Bosak.

REKLAMA

To była pierwsza kampania, w której w takiej skali byliśmy zamilczani przez media. Pamiętam kampanię, w której byliśmy atakowani przez media, natomiast teraz byliśmy zamilczani – dodał wiceprezes Ruchu Narodowego.

Dziękuję też za ogromną życzliwość naszych sympatyków. Szczególnie wobec absolutnie haniebnych ataków ze strony polityków PiS udających dziennikarzy, takich jak Tomasz Sakiewicz, Michał Rachoń czy innych osób, które próbują nas kwalifikować w roli, którą oni pełnią, tzn. reprezentantów obcych interesów – stwierdził Bosak.

Zapowiedział też, że Konfederacja na jesieni „może przekroczyć prób i o to będziemy walczyć”.

Natomiast chcę zwrócić uwagę, że nasz komitet zdobył więcej głosów niż Kongres Nowej Prawicy i Ruch Narodowy, które pięć lat temu szły osobno. To nie jest duża różnica, ale teoria o tym, że głosy się nie dodadzą, nie potwierdziła się – ocenił.

Z kolei poseł Jakub Kulesza przypomniał, że „Konfederacja to nie jest projekt jednego sezonu”.

Jest to serial, który będzie się toczył dalej i nabierał rozpędu, jak kula śniegowa – zapowiedział Kulesza.

Prowadzimy rozmowy, niedługo przejdziemy do istotnych rozmów programowych. W tym celu będą się odbywały spotkania, by program na wybory parlamentarne, który będzie bardziej skomplikowany niż program na wybory europejskie ustalić – wyjaśnił.

Są także czynniki zewnętrzne – środowiska, które w tak krótkim czasie nie zdążyły do nas dołączyć – mamy w tyle głowy możliwą współpracę z tymi środowiskami. Najbliższe dni czy tygodnie będą poświęcone tym rozmowom – zapowiedział.

REKLAMA