Rosja: Oligarchowie są pod coraz większym wpływem prawosławnych mistyków. Największą „szychą” jest osobisty spowiednik Władimira Putina, schiarchimandryta Ilij. „O tym starcu jeszcze mówią, że poprzez niego można podesłać informację prezydentowi” – donosi „Rzeczpospolita”. Mnich ma mieć tak wielką władzę, że ustawiają się do niego kolejki polityków i biznesmenów.
Rosja, czyli: Raz Putin, a raz Rasputin
– Urzędnicy ciągną do każdego, o którym mówi się, że stoi obok Pierwszego (prezydenta Putina – red.). A o tym starcu jeszcze mówią, że poprzez niego można podesłać informację prezydentowi i dojdzie w ciągu dwóch dni – opowiadają sami urzędnicy cytowani przez wydawnictwo „Projekt”. Chodzi o schiarchimandrytę (mnicha, który przyjął śluby wyjątkowo surowej ascezy) Ilija. Osobisty spowiednik patriarchy spowiadał też podobno kilka razy prezydenta. (Źródło: Rzeczpospolita)
Tajemniczy starzec cieszy się dziwną władzą, zarówno na dworze Putina, jak i w całej Rosji. Poza rosyjskim prezydentem, schiarchimandryty słucha również czterech gubernatorów, żona premiera, były wicepremier, sekretarz generalny rządzącej partii Jedna Rosja, a w Wielki Tydzień spowiadało się u niego, aż 40 rosyjskich generałów.
Ogromne wpływy Cerkwi na władzę
Patrarcha Cyryl, święcił niedawno cerkiew we francuskim Strasburgu, przy tej okazji udzielił wywiadu, w którym pochwalił się tym jak wielkie wpływy i przywileje ma Cerkiew w Rosji. „Patriarchat buduje trzy cerkwie na dobę i w ciągu ostatnich dziesięciu lat zbudowano ich 30 tysięcy”
Liczby podane przez duchownego są nieznacznie przesadzone (Rosyjska Cerkiew ma 21,9 tys. świątyń w Rosji przyp. red.) jednak ogromnego wpływu na władzę nie można jej odmówić, i wpływ ten nie słabnie nawet pomimo tego, że społeczeństwo rosyjskie już od dawna nie jest specjalnie religijne.
Szamanka w Korei, mistyczny mnich w Rosji
Pierwsza kobieta prezydent w Korei, tak jak Putin, obdarzyła szczególnymi względami osobę duchowną. Park Geun Hie zwana koreańską Margaret Thatcher zawierzyła szamance, Czoi Sun Sil, tak bardzo, że koreańska prasa zastanawiała się kto tak na prawdę rządzi państwem. Kobieta przez trzy lata urzędowania prezydent, pomagała jej nie tylko w doborze stroju ale także pisaniu przemówień i decydowaniu o bezpieczeństwie i kierunku działań politycznych całego państwa. W tablecie szamanki policja zabezpieczyła nawet kopie tajnych dokumentów!
Wpływ mnicha Ilija na rządy Władimira Putina znacznie trudniej ocenić, rosyjska polityka jest o wiele mniej transparentna niż południowo-koreańska. Wpływ mistyka na rządy państwem nie byłby jednak w Rosji czymś nowym, wszyscy pamiętają przecież tajemniczego czarnoksiężnika Rasputina…
Źródło: Rzeczpospolita, Obserwator Ostateczny FB
