
Wciąż trwają konsultacje, o ile powinna wzrosnąć w 2020 roku pensja minimalna. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych chce, by było to 2520 złotych brutto, z kolei rząd wysnuł propozycję 2450 złotych brutto. Strony radośnie przerzucają się kwotami, niestety prawie nikt nie mówi o tym, jak katastrofalne skutki może to mieć dla gospodarki i ile po drodze pieniędzy się zwyczajnie rozpływa.
Gdyby trzymać się wskaźników makroekonomicznych, płaca minimalna w 2020 r. wyniosłaby 2350 zł, czyli o 100 zł więcej niż obecnie. Proporcjonalnie wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa.
Rząd idzie jednak o krok dalej i proponuje w sumie podwyżkę o 200 zł brutto w stosunku do 2019 roku. Oczywiście pełna kwota nie znajdzie się w kieszeni pracowników, gdyż po drodze pojawia się jeszcze pośrednik w postaci państwa i nałożonych przez niego horrendalnie wysokich podatków.
Z 200 złotych podwyżki na konto pracownika wpłynie jedynie 139 złotych więcej. Zatem 61 złotych jest dla państwa? Otóż znacznie więcej, gdyż podwyżka 200 zł brutto oznacza, że pracodawca będzie musiał miesięcznie płacić 242 złote więcej.
Nie da się ukryć, że ustawowo ustalona płaca minimalna maksymalizuje bezrobocie. Wzrost płacy minimalnej automatycznie powoduje wyższe koszty opodatkowania pracy, co w efekcie zniechęca pracodawców do inwestowania oraz zatrudniania nowych pracowników.
Posługując się powyższym przykładem, rząd obiecując podniesienie płacy minimalnej o 200 złotych brutto, gwarantuje sobie 103 złote. Wymusza na pracodawcy poniesienie miesięcznych kosztów wyższych o 242 złote, a do kieszeni pracownika trafia 139 złotych.
Jeszcze dalej w swoich wyliczeniach posunęła się Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Jeśli nowe ustalenia rządu wejdą w życie od 2020 roku, pracodawca będzie zmuszony ponosić 2951,77 zł miesięcznych kosztów. Na konto pracownika wpłynie tylko 1773,83 zł…
Dla rządu podnoszenie pensji minimalnej to świetny biznes: z 2450 zł blisko 1200 zł rząd zagarnie w podatkach!
Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy ile naprawdę wypracowują i jak wiele z tej kwoty zabiera im państwo. Wspólnymi siłami musimy ich uświadomić! #Konfederacja pic.twitter.com/dqYJzX2M03— Korwin Braun Liroy Narodowcy (@KONFEDERACJA_) May 30, 2019