Sekielski chce „golić frajerów”? Internet wrze

Tomasz Sekielski sprzedaje koszulki. Foto: Facebook
Tomasz Sekielski sprzedaje koszulki. Foto: Facebook
REKLAMA

Misja – misją, ale kasa musi się zgadzać. Po ogromnym sukcesie dokumentu o pedofilii w kościele „Tylko nie mów nikomu” były dziennikarz TVN Tomasz Sekielski wpadł na pomysł jak wycisnąć kasę ze środowisk antykościelnych. Teraz za 35 zł można kupić koszulkę z logo filmu braci Sekielskich. W Internecie zawrzało! „Nie ma jak dobry biznes na pedofilii”. 

O dokumencie na temat pedofilii w kościele „Tylko nie mów nikomu” Tomasza Sekielskiego mówią wszystkie media. Zarówno film, jak i jego twórca, wciąż budzą emocje, a dowodem na to jest burza, która rozpętała się pod wpisem o możliwości zamawiania oryginalnych koszulek.

REKLAMA

Wiele jest głosów, że to własnie dzięki temu dziełu i nagonce na Kościół, PiS odniosło sukces w wyborach do parlamentu Europejskiego.

Chęć zarabiania na koszulkach w tak poważnym temacie stawia pod znakiem zapytania czy Sekielskiemu na prawdę zależy na dobru kościoła i ofiar księży pedofilii.

„Koszulki kosztują 35 zł (doliczyliśmy do ceny jednostkowej koszt projektu, obsługi zamówień i zwrotów). Nie jest to projekt komercyjny. Koszulki są dostępne tylko w przedsprzedaży do 9 czerwca. Nie będą dostępne w regularnej ofercie. Uznaliśmy, że nadaje się tylko kolor czarny” – czytamy we wpisie Seielskiego.

Sekielski zaznaczył, że nie jest to projekt komercyjny.

Sam Tomasz Sekielski nie spodziewał się, że ta zagrywka tak mocno nie spodoba się jego fanom. Choć z drugiej strony jak napisał jeden z internautów trzeba „golić frajerów”. KOD-owcy i fani Biedronia ustawią się po te koszulki w kolejkach.

Oto komentarze internatów.

„Aha, to teraz robimy kapustę na krzywdzie innych. Czy o to naprawdę chodziło? Ja wiem nie ma nic za darmo ale z szacunkiem nie powinniśmy iść w tą stronę” – pisze jeden z internautów.

„Nie ma jak dobry biznes na pedofilii ,nie panie Sekielski? Prawie jak Ci księża.” – pisze kolejny.

„Kasa z wyświetleń na YT nie wystarczyła, żeby zaspokoić potrzeby tego brzuszyska? To teraz kolejny pomysł na biznes? Gotowe koszulki firmy Stedman (czyli takiej jakie sprzedaje p. Sakielski) w ilości kilkudziesięciu sztuk można kupić za 5-6 zł. netto. Nadruk metodą DTG to 3-5 zł. (zależnie od maszyny). Koszt produkcji takich koszulek to do 10 zł. netto. Koszt sprzedaży niemal 30 zł. netto. Marża ok. 200%. Jak to mawiał klasyk – „golić frajerów” :v Wyżej wymienione koszty ćwierćinteligentna osoba potrafiąca korzystać z wyszukiwarki Google, jest w stanie zweryfikować w kilkadziesiąt sekund.” – dodaje kolejny.

„Trochę nie halo. Teraz to zarabianie na tragedii tych osób które przeszły piekło. I mam chodzić w tej koszulce i co? Panie Sekielski, proszę troszkę wrzucić na luz i nie zarabiać na krzywdzie” – pisze kolejna osoba.

„Szczerze powiem, ze ten „numer”, to niewypał. Nadal uważam Pana za inteligentnego człowieka z klasą, ale wydaje mi się to być przesadą. Zawiało mi czymś, a szkoda. Nie piszę tego po to, aby „dokopać”, nie, absolutnie. Piszę co myslę. W moim pojęciu jak Pan zyskał 100 punktów, to 10 stracił.” -i dodaje kolejna internautka.

Część internautów jednak broni pomysłu Sekielskiego.

„Jak dla mnie ta koszulka to nie komercja, niech każdy odbiera jak chce, kupiłabym te koszulkę na znak protestu tego co dzieje się w kościołach” – pisze jedna z pań.

Źródło: Facebook

REKLAMA