Znana z tanich, ale skandalicznych prowokacji Klaudia Jachira zaproponowała Platformie Obywatelskiej program. Z jednej strony brak logiki w nim bawi, z drugiej przeraża sposób myślenia ludzi mających prawo wyborcze.
Jachira mówi, że KE „przegrała, bo nie ma programu”. – Odsunięcie pisu od władzy nie jest programem – zauważyła.
– Platformo z Grzegorzem Schetyną na czele. Jeżeli pomimo milionów z budżetu państwa nie potraficie napisać programu, to ja wam go napisałam. Sama, tutaj. W 34 metrach kawalerki – ogłosiła.
– Ograniczamy socjal i zasiłki do minimum. Ale za to realnie obniżamy podatki. Ułatwiamy tym życie wszystkim, a nie tylko tym, którzy mają dzieci – zaczyna słusznie Jachira. Ale zaraz potem czyta kolejny punkt, czyli… „żłobek dla każdego dziecka”. Oczywiście za nasze pieniądze.
– Dzieci idą za darmo do żłobka, a kobiety wracają na rynek pracy – bredzi. A dalej wcale nie jest lepiej.
Jachira proponuje m.in. laicyzację państwa, jakby było państwem wyznaniowym, likwidację kopalń, premie za dojazd rowerem do pracy oraz mandaty proporcjonalne do zarobków.