Tragedia w Tomaszowie Lubelskim. Kobieta powiesiła się przed kościołem

Policja. radiowóz. Obrazek ilustracyjny. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
Policja. radiowóz. Obrazek ilustracyjny. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
REKLAMA

Do tragedii w Tomaszowie Lubelskim doszło 24 maja 2019 roku. 41-letnia kobieta powiesiła się przed miejscowym kościołem. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. nakłaniania do samobójstwa.

Do wypadku doszło w piątek wieczorem. 41-latka doprowadziła do kolizji na skrzyżowaniu ulic Moniuszki i Wyzwolenia. Była pod wpływem alkoholu. Została przewieziona na komendę, a następnie zwolniona do domu z uwagi na nietrzeźwość. Na komisariacie miała pojawić się po wytrzeźwieniu.

REKLAMA

Po powrocie do domu zabrała torebkę i wyszła. Matka przed śmiercią 41-latki otrzymała jeszcze od niej pożegnalnego SMS-a. „Dziękuję za wszystko” – napisała i nie odbierała już telefonu.

Jej mąż powiadomił o całej sytuacji śledczych. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Wiszące na drzewie ciało odnaleziono nieopodal kościoła. Mimo natychmiast podjętej reanimacji, kobiety nie udało się uratować.

Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Lubelskim wyjaśnia okoliczności śmierci. Wszczęto śledztwo w kierunku pomocy lub nakłaniania do samobójstwa.

Źródło: wiadomosci.radiozet.pl /wprost.pl

REKLAMA