
Tą sprawą żyła cała Skandynawia. Dwie młode turystki zostały brutalnie zmordowane w Maroku. Kobietom podcięto gardła, a lokalne służby ustaliły, że za brutalnym mordem stała grupa terrorystyczna związana z ISIS. Teraz złapano jednego ze sprawców mordu. „Ściąłem jedną z nich. Kochamy ISIS” – mówi.
Cała sprawa wyszła na jaw 17 grudnia ubiegłego roku w pobliżu wioski Imlil w górach Atlas w Maroku. Tam znaleziono ciała dwóch turystek – 24-letniej Louisy Vesterager Jespersen z Danii oraz 28-letniej Maren Ueland z Norwegii.
Jak podają media, kobiety miały głęboko podcięte gardła. Te doniesienia potwierdziło marokańskie MSW.
Przed sądem stanął niedawno 25-letni Abdessamad Ejjoud. Były uliczny sprzedawca przyznał się do winy.
„Ściąłem jedną z nich. Żałuję. Kochamy ISIS i modlimy się za nią do Boga” – powiedział Ejjoud.
W mediach społecznościowym sprawcy mówią o tym mordzie wprost, że zabójstwo dwóch turystek to wypełnienie „woli Allaha”.
„To zemsta za naszych braci w Hajine w Syrii. To są wasze głowy, wrogowie Boga” – stwierdzili oprawcy kobiet.
Po śmierci turystek ze Skandynawii zatrzymano w sumie 19 osób.
Źródło: AFP/ BBC News