Ogromną uprawę konopi indyjskich policjanci zlikwidowali w gminie Międzyrzecz w woj. lubuskim. 48-latek w niewielkim pomieszczeniu uprawiał prawie 1,2 tys. sadzonek. Grozi mu do 12 lat więzienia
Nad sprawą kilka tygodni pracowali policjanci kryminalni z międzyrzeckiej jednostki wraz z funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego Policji z Gorzowa Wlkp. Ustalili miejsce, w którym mieszkaniec gminy Międzyrzecz uprawiał krzewy konopi indyjskich.
– 48-latek wyposażył piwnicę budynku jednorodzinnego w specjalne lampy oraz wentylację i ogrzewanie tak, aby zapewnić warunki do wzrostu roślin. Policjanci w niewielkim pomieszczeniu zabezpieczyli 1180 sadzonek konopi, gotowych do wysadzenia w innym miejscu – informuje Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Szacuje się, że z takiej ilości sadzonek konopi indyjskich można uzyskać ponad 20 kg marihuany, której wartość na czarnym rynku mogłaby wynieść przeszło pół miliona złotych.
Mężczyzna stanie przed sądem pod zarzutami uprawy i usiłowania wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
(PAP)
