Łatwa do rozwiązania zagadka, czyli Europejskie Centrum Solidarności pomiędzy Scyllą głupoty a Charybdą perfidii

30-lecie okrągłego stołu. ECS Fot. Twitter
REKLAMA

Cezary Gmyz postawił „zagadkę”. Niestety jest dość łatwa do rozwiązania, bo takie głupoty mogli tylko zaaprobować w „postępowym” kierownictwie Europejskiego Centrum Solidarności”. ECS przygotowuje się do „świętowania” 4 czerwca.

REKLAMA

Samo „świętowanie” rocznicy „okrągłego stołu” jest perwersją, ale przyznanie II nagrody temu plakatowi potwierdza, że ECS jest dotknięte skazą perwersji znacznie głębiej. Niemiecki dyrektor Centrum Basil Kerski mówi zresztą wprost, że w czasie tegorocznych obchodów tego wydarzenia chce dokonać nobilitacji idei okrągłego stołu.

ECS ściele przy okazji „czerwony dywan” dla Donalda Tuska, który ma tam być postacią nr 1.

Będzie więc „instalacja okrągłego stołu”, a zasiądą za nim m.in. tacy „specjaliści” od „Solidarności” jak dziennikarze „Wyborczej”, córka i wnuczka UB-owców Danuta Huebner, Jerzy Bralczyk, Kuba Wojewódzki, Agnieszka Holland, Tomasz Sekielski, Renata Kim, Zbigniew Hołdys, Karolina Wigura, Szymon Hołownia, ks. Adam Boniecki, czy Leszek Balcerowicz. Nie zabraknie też „Bolka”.

Niedawno wybuchł skandal dotyczący „partnerstwa” Centrum z tzw. Marszem Równości”. Marsz wywołał zgorszenie antyreligijnymi happeningami, więc nagle przestała go wspierać prezydent Gdańska A. Dulkiewicz. ESC też wyparło się z nim związków i po liście wiceministra kultury Sellina napisało, że ich patronat „na stronie internetowej (marszu) jest pomyłką organizatorów”.

Dyrektor Basil Kerski dodał jednak: „Chciałbym jednak w tym miejscu wyraźnie podkreślić, że Europejskie Centrum Solidarności wspiera ideę równości. Przeciwdziałanie dyskryminacji grup defaworyzowanych jest jednym z celów naszej instytucji, co wypływa wprost z idei Solidarności”. Przy okazji wyjaśnia się II miejsce plakatu z nagusami?

REKLAMA