Władcy świata pilnie strzegą swoich tajemnic. Zatrzymano dziennikarzy filmujących uczestników grupy Bildberg

Fot. youtube
REKLAMA

Wielu dziennikarzy zostało zatrzymanych na szwajcarskim lotnisku po nakręceniu uczestników Bilderberg przybywających pierwszego dnia na spotkanie tego elitarnego zgromadzenia.

Dziennikarz Dan Dicks i jego zespół próbowali przeprowadzić wywiad z uczestnikami tego zgromadzenia, ale władze przetrzymały ich w areszcie na lotnisku w Genewie przez 20 minut w czwartek, zgodnie z filmem opublikowanym na kanale Press For Truth na YouTube.

REKLAMA

Zanim dziennikarzy zwolniono, kilku członków zgromadzenia Bilderberg już zdążyło odjechać, a dziennikarzom powiedziano, że nie mogą filmować ani w budynku, na chodniku ani na parkingu.

„Musimy stanąć na środku drogi, aby kręcić film. W tym roku jest to wszystko niewiarygodnie tajemnicze” – powiedział Dicks.

67. spotkanie Bilderberg odbywa się w tym roku w dniach 30 maja – 2 czerwca 2019 r. w Montreux w Szwajcarii. Uczestniczy w nim ok. 130 uczestników z 23 krajów.

Grupa Bilderberg nie ma stałego składu uczestników. Na coroczne spotkania są zapraszani „wielcy tego świata”. Prezydenci, premierzy, znaczący ministrowie, szefowie wielkich koncernów …itd. Oni dyskutują o najważniejszych sprawach świata.

Ze względu na rangę tych ludzi uważa się, że to jest „grupa trzymająca władze w świecie”.

Tam obowiązuje ścisła dyskrecja. Niejawność jest znakiem firmowym tej grupy.

Grupa działa od 1954 r. Założycielem był Polak Józef Retinger, znany mason, agent brytyjskiego wywiadu, i nie tylko, o którym premier gen. Władysław Sikorski mówił swoim współpracownikom, żeby trzymali się od niego z daleka.

Z Polski było zapraszanych kilkanaście osób, wszyscy związani politycznie z obecną opozycją. Ostatnimi laty stałym zapraszanym był Radosław Sikorski.

Źródło: Infowars

REKLAMA