Mężczyzna po zmianie płci wygrywa w cuglach bieg kobiet. Ostra reakcja byłej mistrzyni świata

CeCe Telfer / Fot. Twitter/@blairpg77
CeCe Telfer / Fot. Twitter/@blairpg77
REKLAMA

Craig Teler do niedawna występował w zawodach sportowych bez większego powodzenia. W 2019 roku, po zmianie płci i imienia na CeCe, transseksualistka wygrał(a) w cuglach bieg na 400 metrów przez płotki kobiet.

Telfer od jakiegoś czasu twierdził(a), że wprawdzie urodził(a) się jako mężczyzna, ale czuje się kobietą. Oficjalnie po zmianie płci, ze sportowca zajmującego odległe miejsca, trafił(a) na najwyższy stopień podium.

REKLAMA

CeCe Telfer, jak od kilku miesięcy nazywa się Craig Telfer, wygrał(a) zawody NCAA, uniwersyteckie mistrzostwa USA i kolejną rywalkę wyprzedziła prawie o 2 sekundy, co w lekkoatletyce na dystansie 400 metrów przez płotki w ścisłym finale jest wynikiem oznaczającym przepaść.

Zanim Telfer dołączył(a) do drużyny kobiecej zespołu Franklin Pierce, w 2016 i 2017 roku startował(a) w zawodach męskich. Zajmował(a) odpowiednio 200. i 390. miejsce. W 2018 roku nie startował(a) w ogóle, a w tym roku okazał(a) się najlepsza wśród kobiet.

NCAA pozwala sportowcom płci męskiej konkurować jako kobiety, jeśli przez cały rok utrzymają odpowiedni poziom testosteronu.

Na wieść o zdecydowanym zwycięstwie mężczyzny w zawodach kobiecych kategorycznie zareagowała Tamsyn Lewis-Manou, australijska lekkoatletka, halowa mistrzyni świata w biegu kobiet na 800 metrów z 2008 roku.

Lewis-Manou wprawdzie oficjalnie zakończyła już karierę, ale jak twierdzi, nie może milczeć w tym temacie. – Wbrew pozorom, to mnie również dotyczy – przekonuje.

Według mnie ważne jest, aby ludzie zrozumieli, że nie chodzi o tożsamość płciową. W sporcie kwestie dotyczą tego, kim się urodziłeś, jaka jest Twoja biologiczna płeć. To widać na tego typu zawodach, gdyż jest po prostu za duża przewaga mężczyzny konkurującego z kobietą – nie ma wątpliwości Lewis-Manou.

Drużyna Franklin Pierce pochwaliła się, że po 7 latach istnienia może poszczycić się pierwszym mistrzostwem na uniwersyteckich mistrzostwach NCAA.

REKLAMA