Wojna między USA i Chinami! Minister obrony zapowiada „walkę do końca”

USA Chiny wojna
Zdjęcie ilustracyjne "USA vs Chiny". / fot. YouTube
REKLAMA

Obydwa kraje oskarżyły się wzajemnie o próbę destabilizacji sytuacji w Azji. Wywołało to tarcia na szczycie bezpieczeństwa w Singapurze. Jednocześnie widać pewne uspokojenie napięć militarnych, za to wzmagają się spory handlowe. To wojna handlowa zaczyna zagrażać globalnej gospodarce.

W Singapurze doszło do wymiany ciosów dyplomatycznych w sprawie sytuacji wokół Tajwanu, czy Morza Południowochińskiego. Stosunki pomiędzy USA a Chinami stają coraz bardziej napięte. Minister obrony narodowej Chin zapowiedział „walkę do końca”.

REKLAMA

Pełniący obowiązki szefa Pentagonu Patrick Shanahan oznajmił: „nie będziemy ignorować zachowania Chin”. Trzeba jednak pamiętać, że Shanahan oświadczył także, że np. „obecnie nie ma konieczności wznawiania głównych wspólnych manewrów sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej”. Być może USA nie chcą eskalować konfliktu w tym kierunku.

Rumieńców nabiera jednak wojna handlowa. Pekin opublikował właśnie listę produktów amerykańskich, na które podnosi od 1 czerwca cła. Od 10 do maksymalnie 25%.

Lista obejmuje 5,4 tys. produktów i jest to odpowiedź na cła amerykańskie. Po nieudanych rozmowach w Waszyngtonie na początku maja, prezydent Donald Trump zagroził 25% dopłatą do szerokiej gamy chińskich towarów. Wartość tych podwyżek odpowiada ok. 200 mld USD rocznego importu. Cła Pekinu są niższe i ocenia się je ,a ok. 60 mld dolarów na importu z USA.

25% taksa będzie obowiązywała m.in. na amerykańskie wyroby kosmetyczne, sprzęt AGD, artykuły sportowe, instrumenty muzyczne, a także na wyroby spirytusowe (gin, wino i tequila) oraz inne przedmioty, jak np. prezerwatywy, diamenty, roboty przemysłowe, opony, tkaniny, drewno i zabawki.

Konfrontacja handlowa łączy się dodatkowo z konfliktem technologicznym (Huawei) i rosnącym napięciem militarnym.

Źródło: PAP/The Wall Street Juornal

REKLAMA