Amerykańscy piloci nadal rysują penisy na niebie. Tym razem zrobiły to myśliwce F-35A [VIDEO]

penis wykreślony na niebie przez myśliwce F-35A w Arizonie fot. Facebook Brad Tabora
penis wykreślony na niebie przez myśliwce F-35A w Arizonie fot. Facebook Brad Tabora
REKLAMA

Trwa pojedynek na kreślone na niebie penisy pomiędzy pilotami amerykańskich samolotów bojowych. Fallusy pojawiły się tym razem nad Arizoną. Dowództwo twierdzi, że tym razem to czysty przypadek.

Sześć myśliwców F-35A z 56. Skrzydła Myśliwskiego w Luke Air Force Base w Arizonie, w trakcie symulowanej walki powietrznej, przypadkowo stworzyło smugi przypominające penisa. Tak twierdzi dowództwo jednostki po zapoznaniu się z materiałami z lotu, który odbył się w ubiegłym tygodniu.

REKLAMA

Widzieliśmy zdjęcia, które krążyły w Internecie od wtorku po południu – poinformowała rzeczniczka 56. Skrzydła Myśliwskiego major Rebecca Heyse w e-mailu. – Dowództwo 56. Skrzydła Myśliwskiego przejrzało taśmy treningowe z lotu i potwierdziło, że we wtorek po południu samoloty myśliwskie F-35A prowadzące standardowe dla walki powietrznej manewry w wojskowej przestrzeni powietrznej Gladden i Bagdad spowodowały powstanie smug (w kształcie penisa – przyp. nczas).

Podczas lotu treningowego nie stwierdzono nikczemnych lub niewłaściwych zachowań – kontynuowała. – Przesłuchano zapisy dźwiękowe i potwierdziły one oświadczenia pilotów wyjaśniające, co się stało.

Heyse wyjaśniła, że zespół tak zwanych agresorów, „Red Air”, składający się z 4 myśliwców F-35A, zmierzył się z teamem „Blue Air” składającym się z 2 samolotów tego samego typu.

Zespół agresorów wycofał się, wymagając, aby team „Blue Air” powrócił na pozycje wyjściowe przed ponownym rozpoczęciem walki powietrznej. Smugi zostały wykreślone przez 2 samoloty z zespołu „Blue Air” gdy kazano im powstrzymać się z nawiązaniem walki i zawrócić.

Jest to kolejna tego typu sytuacja w amerykańskim lotnictwie wojskowym. Część komentatorów wiąże tę specyficzną modę z faktem, iż kręcona jest kolejna część słynnego filmu Top Gun. Główny bohater filmu – pilot U.S. Navy Maverick – popisał się właśnie takim wyczynem.

Amerykańscy piloci chcą najwyraźniej iść w jego ślady. Dodatkowego smaku nadaje rywalizacja między Air Force, a lotnictwem marynarki i lotnictwem korpusu U.S. Marines.

Pierwszy głośny incydent miał miejsce w listopadzie 2017 roku. Piloci Boeinga EA-18 Growler z bazy lotnictwa marynarki wojennej Whidbey Island w zachodniej części stanu Waszyngton narysowali na niebie za pomocą smug kondensacyjnych samolotu ślad przypominający męskie genitalia. Dowództwo U.S. Navy zawiesiło pilotów i przeprosiło za incydent.

Wyczyn znalazł oczywiście swoich naśladowców. Okazało się, że podobny wzór wykreślili piloci U.S. Marines w locie treningowym samolotem T-34C. Ponieważ jest to samolot turbośmigłowy obrazek ukazał się po odczytaniu trasy przelotu samolotu niemal dokładnie rok później bowiem w październiku 2018.

Dużo mniej szczęścia miał dowódca 69 Eskadry Bombowców z Minot Air Force Base w Dakocie Północnej wyposażonej w bombowce B-52H. Podpułkownik pilot Paul Goossen został usunięty ze stanowiska dowódcy eskadry po tym, gdy okazało się, że screenshoty z komputerów nawigacyjnych, na których ustalane i zapamiętywane są trasy przelotów, pełne są wzorów przypominających penisy. Piloci poszczególnych maszyn robili sobie pamiątkowe zrzuty z ekranów.

Co gorsza o ile dwa pierwsze opisane incydenty miały miejsce w lotach szkoleniowych piloci z 69 Eskadry Bombowców kreślili je w trakcie lotów bojowych nad Irakiem i Syrią.

Dowództwo 5 Skrzydła Bombowców U.S. Air Force, w skład którego wchodzi 69 Eskadra, wszczęło śledztwo w tej sprawie. Jako powód utraty stanowiska przez podpułkownika Goossena podano utratę zaufania z powodu niemożności utrzymania profesjonalnego podejścia do służby w dowodzonej jednostce.

Źródło: Military.com

REKLAMA