Chcą uświadamiać Polaków. Pouczają nas o prawach LGBT

Jacek Czaputowicz/ PAP: L. Szymański
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz/ PAP: L. Szymański
REKLAMA

Ambasadorowie, głownie państw zachodnich ponownie wmieszali się w nasze sprawy. Wysłali wspólny list dotyczących spraw środowisk LGBT. To kolejna ingerencja w nieswoje sprawy.

„Z okazji tegorocznej warszawskiej Parady Równości chcemy wyrazić nasze poparcie dla starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają środowisko gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych (LGBTI) oraz innych społeczności w Polsce stojących przed podobnymi wyzwaniami” – napisali urzędujący w Polsce ambasadorowie z ponad 50 państw.

REKLAMA

Sygnatariusze listu przyznają potrzebę wspólnej pracy na rzecz środowiska „niedyskryminacji, tolerancji i wzajemnej akceptacji”. Akcentują, że wspólny list jest „wyrazem poparcia dla ciężkiej pracy na rzecz LGBTI i innych społeczności w Polsce i na świecie, dążąc do zakończenia dyskryminacji w szczególności ze względu na orientację seksualną oraz tożsamość płciową”.

Niektórzy z dyplomatów zadeklarowała również udział w tym marszu. Wśród nich będzie m.in. ambasador Wielkiej Brytanii Jonathan Knott.

Warto przypomnieć tym dyplomatom, o ich obowiązkach polegających na reprezentowaniu swojego państwa w Polsce, a nie mieszaniu się w wewnętrzne sprawy kraju gospodarza. MSZ powinno wezwać tych dyplomatów i przypomnieć im o tym obowiązku. To zadanie ministra Jacka Czaputowicza.

Źródło: Polsat News

REKLAMA