Kolejna „celebrytka” atakuje Klepacką. Obrzydliwym „językiem miłości” oburza się na polską mistrzynię

Zofia Klepacka. / foto: YouTube/SE
Zofia Klepacka. / foto: YouTube/SE
REKLAMA

Nie ustają ataki na Zofię Klepacką. Po krytycznych litaniach ze strony Kingi Rusin i Borysa Szyca, do krucjaty dołączyła Karolina Korwin-Piotrowska. Sugeruje, że dołączenie Klepackiej do grona honorowych członków Światowego Związku Armii Krajowej sprawia „jakby ktoś zdefekował na groby powstańców”.

Przypomnijmy, że w dniu wyborów do Parlamentu Europejskiego Rusin spotkała się z Klepacką pod lokalem wyborczym, gdzie darła się na nią z drugiej strony ulicy krzycząc: „Wstyd!”. Klepacka udostępniła w sieci nagranie z rozmowy z Rusin.

REKLAMA

Klepacką poparł m.in. Jarosław Jakimowicz. Wówczas po raz pierwszy uaktywniła się Korwin-Piotrowska. Udostępniając nagranie aktora zapytała: „Rzygaliście już dzisiaj?”.

Teraz poszła zdecydowanie dalej w swojej krytyce. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, nie omieszkała posłużyć się językiem miłości.

Dzisiaj pewna olimpijka, homofobka, której publiczne obrzydliwe i przesycone nietolerancja, niewiedzą, wypowiedzi zaprzeczają idei olimpizmu, zostanie…członkiem honorowym światowego związku Żołnierzy AK – rozpoczęła swój wpis na Instagramie Korwin-Piotrowska.

To jest koszmar. Nic nie styka. Przeraża. To jest tak, jakby ktoś zdefekował na groby powstańców. Oni już nie mogą się bronić. Ich już nie ma. Idei za które ginęli tez już nie ma – kontynuowała swą pokrętną logikę.

Nam się jednak wydaje, że żołnierze AK ginęli między innymi w obronie wartości prezentowanych właśnie przez Klepacką. Korwin-Piotrowska twierdzi jednak inaczej. Na portalu społecznościowym zamieściła zdjęcie śp. ojca i odniosła się przy okazji do formuły obchodzenia rocznicy powstania warszawskiego.

Zabrano już mi 1.08. Nie jestem w stanie znosić na cmentarzu tych politycznych szopek i uzurpacji. Każdej ze stron. Nie mogę tego tolerować. Nie ma mojej zgody. A teraz to. Dlaczego to robicie? Co wam, dziwni i źli ludzie, zrobili ci, którzy już nie żyją, których rodziny nie wiedzą, gdzie podziać oczy, którym zabraliście ich święto, ich pamięć, ich ideały. Dlaczego? – kontynuuje.

To jest tak strasznie smutne. Czy wszyscy już oszaleli? – kończy swój wpis. Wszyscy to może nie, ale pewną grupę osób, które oszalały, moglibyśmy wymienić bez problemu… I nie umieścilibyśmy w niej Zofii Klepackiej.

View this post on Instagram

Dzisiaj pewna olimpijka, homofobka, której publiczne obrzydliwe i przesycone nietolerancja, niewiedzą, wypowiedzi zaprzeczają idei olimpizmu, zostanie…członkiem honorowym światowego związku Żołnierzy AK. To jest koszmar. Nic nie styka. Przeraża. To jest tak, jakby ktoś zdefekował na groby powstańców. Oni już nie mogą się bronić. Ich już nie ma. Idei za które ginęli tez już nie na. Na zdjęciu mój tata. Żołnierz AK. Czata 49, wcześniej 27 Dywizja Wołyńska AK. Kawaler Virtuti Militari. Zabrano już mi 1.08. Nie jestem w stanie znosić na cmentarzu tych politycznych szopek i uzurpacji. Każdej ze stron. Nie mogę tego tolerować. Nie ma mojej zgody. A teraz to. Dlaczego to robicie? Co wam, dziwni i źli ludzie, zrobili ci, którzy już nie żyją, których rodziny nie wiedzą, gdzie podziać oczy, którym zabraliście ich święto, ich pamięć, ich ideały. Dlaczego? Jest mi tak strasznie przykro. Tak strasznie smutno. Jutro 30 lat wolnej Polski, która daje mi dzisiaj kopniakiem olimpijskim w twarz. Która na mnie defekuje. To jest tak strasznie smutne. Czy wszyscy już oszaleli?

A post shared by karolina korwin piotrowska (@karolinakp) on

REKLAMA