Dramat polskiej gwiazdy muzyki. To koniec kariery! Artysta traci słuch

Jerzy Połomski fot. Wikimedia Commons
Jerzy Połomski fot. Wikimedia Commons
REKLAMA

Chyba nie ma w Polsce osoby, która nie znałby jego hitów. Piosenki „Bo z dziewczynami” czy też „Cała sala śpiewa z nami” bawiły całe pokolenia. Niestety, Jerzy Połomski przeżywa prawdziwy dramat, który zakończy jego karierę.

Jak informują dziennikarze Super Expressu, muzyk boryka się z ogromnymi problemami związanymi ze słuchem. Od października 2018 roku przestał koncertować i najprawdopodobniej trwająca 61 lat kariera już się zakończyła.

REKLAMA

Choć jeszcze niedawno piosenkarz zapewniał wszystkich, że jego przygoda z muzyką jeszcze potrwa, to te plany został brutalnie zweryfikowane.

Jak twierdzą jego najbliżsi, już ostatnie kilka miesięcy wskazywało, że w roku 2019 Połomski nie będzie pojawiał się na scenie. Pod koniec poprzedniego roku koncerty, które grał nie dawały mu żadnej przyjemności, a powodowały jedynie ogromne kłopoty. Muzyk słabo widział i co ważniejsze, regularnie pojawiały się problemy ze słuchem, które uniemożliwiały śpiewanie.

Choć menadżer nie potwierdza informacji przedstawianych przez dziennikarzy, to osoby z najbliższego otoczenia artysty przyznają, że Jerzy Połomski najprawdopodobniej nie powróci już na scenę. 85-letni piosenkarz odmawia już jakichkolwiek występów, nawet tych najbardziej prestiżowych związanych z dużymi festiwalami telewizyjnymi np. festiwalem piosenki w Opolu organizowanym przez telewizję publiczną.

Źródło: SE.pl / NCzas.com

REKLAMA