Obecnie coraz powszechniejszym zjawiskiem jest infantylizacja życia. Najlepszym tego przykładem są Brytyjczycy. W Zjednoczonym Królestwie przeprowadzono bowiem ankietę, która przedstawia niezwykle ciekawy portret mieszkańców tego kraju.
Jak się okazuje, ponad 30% dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii nadal śpi ze swoimi maskotkami z dzieciństwa. To jednak nie wszystko, albowiem 15% z nich przyznało, że nie jest w stanie zasnąć w nocy bez swojej ulubionej przytulanki.
Blisko połowa ankietowanych (44%) wciąż posiada swoją maskotkę z dzieciństwa. Mało tego, 17% Brytyjczyków twierdzi, że kiedy źle się czują, przytulają się do swojego misia. Co ciekawe, 9% badanych wyznało, że woli spać z maskotką niż ze swoim partnerem.
Kolejne dane są jeszcze ciekawsze. Otóż 11% Brytyjczyków zabiera swoją przytulankę na wakacje, 5% codziennie udaje się z nią do pracy.
Największy odsetek osób, które są silnie przywiązane do maskotek, jest w Plymouth (75%). Dla 24% Brytyjczyków i 19% Brytyjek utrata zabawki byłaby „druzgocącym przeżyciem”, które byłoby tożsame z utratą najlepszego przyjaciela.
Źródło: polishexpress.co.uk