
W czwartek w związku z opadami deszczu i wiatrem strażacy interweniowali 405 razy, najczęściej na Podkarpaciu. W piątek od samego rana strażacy wyjeżdżali na razie 88 razy, najczęściej na Lubelszczyźnie – powiedział rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Bardzo dramatycznie wyglądała sytuacja w Gorzowie Wielkopolskim.
Nad Gorzowem przeszła w czwartek popołudniu burza z bardzo obfitymi opadami deszczu. Woda zalała ulice, parkingi, piwnice, wdarła się też do urzędu wojewódzkiego i jednej ze szkół podstawowych. Wiele samochodów zostało wręcz zatopionych.
– Wjechałem i zalało. Przecież widać, co tu się dzieje. Jest ponad metr wody. Nie wiem, dlaczego miasto nic z tym nie zrobi – mówił dla TVN 24 kierowca BMW. – Teraz po aucie jest już. Jest pełno wody w środku, fotele są zalane – dodał.
— TVP3 Gorzów Wlkp. (@TVP3gorzow) June 7, 2019
Zgodnie z danymi PSP w związku z opadami deszczu i wiatrem strażacy interweniowali w czwartek 405 razy. 195 z tych interwencji związanych było z wiatrem, 65 – z przyborami wód, a 144 – z opadami deszczu. Jak poinformował rzecznik PSP, najczęściej, bo 102 razy, strażacy wyjeżdżali na Podkarpaciu. 58 razy straż pożarna interweniowała w woj. zachodniopomorskim, a 55 razy – na Pomorzu.
W piątek od północy do godz. 5 doszło do 88 zdarzeń, w tym 50 w województwie lubelskim.
IMGW wydało w piątek ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla czterech województw na południu kraju. Na Śląsku, w Małopolsce, w województwie świętokrzyskim i na Podkarpaciu prognozowane jest wystąpienie burz z opadami deszczu wynoszącymi miejscowo od 20 mm do 30 mm. Wiatr w porywach może wynieść do 65 km/h. Możliwe są także opady gradu.
Źródła: PAP, TVN24,