Podejrzanego o zabicie 28-latka z Siemianowic Śląskich, 55-letniego Marka G., policja zatrzymała 7 czerwca rano. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Czynności procesowe przejmuje prokuratura – poinformowała rzeczniczka śląskiej policji podinspektor Aleksandra Nowara.
Poszukiwany został zatrzymany o godz. 7.45 w Siemianowicach Śląskich, w rejonie garaży przy ul. Bohaterów Westerplatte. Z okna autobusu zauważył go jadący do pracy policjant. Powiadomił kolegów z wydziału kryminalnego. Na miejsce przyjechał patrol operacyjny i policjanci nieumundurowani zatrzymali zupełnie zaskoczonego Marka G.
Makabryczna zbrodnia wydarzyła się w Siemianowicach Śląskich. Ciało zamordowanego 28-latka znaleziono 1 czerwca br. na nieużytkach w centrum miasta. Było zakopane w zaroślach. Ofiara miała widoczne obrażenia m.in. głowy.
Policja od razu podejrzewała, kto jest potencjalnym sprawcą. Zniknął on krótko po zbrodni. Wydano za nim list gończy. Wcześniej informację o poszukiwanym dostały wszystkie jednostki policji w kraju. 55-letni mężczyzna był już notowany za poważne przestępstwa. Siedział w więzieniu.
– Nie było pościgu, mężczyzna nie spodziewał się zatrzymania. Policjanci wyskoczyli z samochodu, obezwładnili go. Następnie został doprowadzony do komendy w Siemianowicach, gdzie rozpoczęły się pierwsze czynności. Kolejne czynności procesowe przejmie prokuratura – relacjonuje Aleksandra Nowara.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach. Śledczy nie informowali dotychczas o możliwym motywie i przebiegu zbrodni. Wiadomo, że poszukiwany i zamordowany 28-latek znali się.
Źródło: PAP
