Tragedia sieci Biedronka! Klienci będą musieli zapłacić drożej?

Sklep Biedronka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia
Sklep Biedronka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia
REKLAMA

Zakłady Mięsne Henryk Kania padły ofiarą afrykańskiego pomoru świń. Ceny wieprzowiny poszybowały wysoko, a spółka nie była w stanie przełożyć to na wzrost cen wędlin. Kania to strategiczny dostawca wędlin do Biedronki.

Wzrost cen wieprzowiny nastąpił z powodu afrykańskiego pomoru, który zlikwidował część produkcji tego mięsa. Ograniczenie ilości od razu przełożyło się na wzrost cen.

REKLAMA

Kania musiał płacić coraz wyższe ceny producentom wieprzowiny, które tylko w I kw. br. poszły w górę o 30 proc. Natomiast długoterminowe umowy z sieciami takimi jak Biedronka, czy Carrefour nie przewidywały najwyraźniej wysokiego skoku cen mięsa i sieci płaciły za wędliny tyle, ile poprzednio uzgodniono.

To doprowadziło firmę, która była zyskowna, do strat w I Kwartale br. w wysokości 10 mln zł. W efekcie zarząd podjął decyzję o znaczącym ograniczeniu bieżącej produkcji w zakładach oraz uwzględnia również możliwość jej całkowitego wstrzymania.

Skutki dla spółki są wielorakie. Jednym z nich jest zwrócenie się do nabywców obligacji firmy, o renegocjacje terminu spłaty. To wskazuje na problemy z płynnością.

„Wskutek ograniczenia możliwości zakupu surowca, spowolniony został obrót należności i obniżone zapasy gotówki oraz dostęp do finansowania potrzeb zakupowych spółki” – wyjaśnia spółka.

Kania walczy o pieniądze, żeby móc dalej funkcjonować i powrócić do wielkości poprzedniej produkcji. Tę sytuację ze spokojem obserwuje główny odbiorca jego produktów. Zasadne jest jednak pytanie, czy w tej sytuacji Biedronka nie będzie musiała podnieść cen?

Z naszego punktu widzenia, najważniejsze jest zapewnienie ciągłości dostaw, tak aby klienci sieci Biedronka mieli zapewnioną pełną dostępność produktów danego asortymentu. W tym celu współpracujemy z wieloma dostawcami wędlin, wśród których są zarówno najwięksi polscy producenci, jak i mniejsi lokalni dostawcy. Jednocześnie mamy nadzieję, że ZM Kania wkrótce ponownie dołączą do grona największych dostawców wędlin do sieci Biedronka – mówi money.pl Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska.

Źródło: Money.pl

REKLAMA