Wiemy jak wyglądał incydent amerykańsko-rosyjski na morzu! Było blisko ale też goło i wesoło [VIDEO]

Incydent między amerykańskim USS Chancellorsville (CG-62) i rosyjskim niszczycielem Admirał Winogradow (DD 572) fot. Twitter @RebeccaRambar
Incydent między amerykańskim USS Chancellorsville (CG-62) i rosyjskim niszczycielem Admirał Winogradow (DD 572) fot. Twitter @RebeccaRambar
REKLAMA

Dowództwo amerykańskiej 7 Floty wydało oświadczenie, w którym przedstawiło szczegóły incydentu do jakiego doszło dziś miedzy amerykańskim krążownikiem, a rosyjskim niszczycielem. Różni się od tego co podali wcześniej Rosjanie.

Według informacji przedstawionej w oświadczeniu do bliskiego spotkania obu okrętów doszło dziś około 11:45 czasu lokalnego na Morzu Filipińskim. Dowództwo 7. Floty, do której należy krążownik rakietowy klasy typu Ticonderoga USS Chancellorsville (CG-62), poinformowało, że amerykański okręt podejmował na pokład śmigłowiec i utrzymywał stały kurs i prędkość, podczas gdy rosyjski niszczyciel klasy Udaloy Admirał Winogradow (DD 572) zbliżył się dochodząc go z tyłu z prawej strony na odległość około 50-100 stóp (15-30 metrów).

REKLAMA

To niebezpieczne działanie zmusiło USS Chancellorsville (CG-62) do dania całej wstecz po to, by uniknąć kolizji – czytamy w oświadczeniu.

O incydencie poinformowały wcześniej źródła w rosyjskiej flocie podając inny przebieg tego zdarzenia. Według Rosjan formacja okrętów rosyjskiej Floty Pacyfiku i amerykańskiej grupy okrętów z lotniskowcem szły kursem równoległym, gdy nagle krążownik rakietowy USS Chancellorsville (CG-62) zmienił kurs i przepłynął w odległości zaledwie 50 metrów przed dziobem rosyjskiego niszczyciela Admirał Winogradow (DD 572).

W sieci pojawiły się już filmy z tego incydentu. Trzeba przyznać, że odległość między okrętami nie była duża, zwłaszcza uwzględniając ich prędkość. Niewątpliwie zabawnym elementem jest obecność roznegliżowanych rosyjskich marynarzy opalających się na pokładzie niszczyciela Admirał Winogradow (DD 572).

Źródło: U.S. 7th Fleet Public Affairs/PAP

REKLAMA