W normalnych okolicznościach słona dieta jest szkodliwa dla zdrowia. Jednakże, jak dowiedli ostatnio naukowcy, w przypadku mysich modeli choroby nowotworowej sól hamuje wzrost guzów, gdyż pobudza ona aktywność układu odpornościowego.
Zwykle słona dieta zwiększa ryzyko wystąpienia chorób krążenia oraz nadciśnienia. Jak jednak poinformowało pismo „Frontiers in Immunology”, nadmierna ilość soli może zwiększyć agresywność komórek odpornościowych.
Pobudzenie układu odpornościowego nie jest zasadniczo pozytywne z punktu widzenia kondycji organizmu. W przypadku choroby nowotworowej może być jednak zupełnie inaczej.
Przeprowadzone na myszach badanie wykazało, że duże spożycie soli hamuje dalszy rozwój nowotworów. Naukowcy tłumaczą, że efekt ten jest najprawdopodobniej spowodowany zmianą funkcjonowania komórek supresyjnych pochodzących z linii mieloidalnej. To właśnie one odpowiadają za zwalczanie nowotworu.
Co ciekawe, podobne zjawisko zaobserwowano również u ludzi. Według naukowców, odkrycie to może spowodować w przyszłości opracowanie niezwykle prostego i bardzo taniego sposobu walki z rakiem.
Źródło: PAP
