Dwóch autorów porywaczy 47-letniej uprowadzonej w Niemczech polskiej pielęgniarki zostało aresztowanych we Francji we wtorek po południu przez policję w lesie Haguenau w pobliżu Strasburga (wschodnia Francja).
Dwaj mężczyźni, także narodowości polskiej, w wieku 51 i 23 lat, w tym były partner kobiety, z którym ma dwójkę dzieci, zostali zatrzymani przez policję (jednostkę BRI) i zatrzymani w areszcie. Polka – Jolanta Szewczyk – trafiła do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
#Strasbourg #AppelATémoins
Jolanta Szewczyk est activement recherchée par la police. Signalée disparue le 3 juin alors qu’elle avait rendez-vous avec le père de sa fille dans un contexte de rupture, elle n’a plus été aperçue depuis. pic.twitter.com/COtpnhXxz3— OLF67 (@OLF67) June 8, 2019
Przypomnijmy, że poszukiwania odbywały się na terenie Niemiec, Francji i Polski, a policja opublikowała portrety pamięciowe sprawców. Kamper, którym się poruszali został odnaleziony we Francji koło Schweighouse-sur-Moder, około 30 kilometrów na północ od Strasbourga.
Z pierwszych danych wynika, że porywacze poruszali się dalej ze swoją ofiarą pieszo i ukrywali w lesie. Ślady znalezione w samochodzie wskazywały na użycie przemocy i śledczy obawiali się nawet morderstwa. Ofiara jest w głębokim szoku i została hospitalizowana.
Motywy działania sprawców nie są znane, ale wiadomo, że Polka rozstała się wcześniej ze starszym z porywaczy. 3 czerwca wyszła do pracy pod Stuttgartem i została uprowadzona.