Wini to legendarny polski raper i wydawca hiphopowy. Jest właścicielem wytwórni muzycznej, marki ubraniowej, browaru, a także organizuje imprezy hiphopowe w Polsce i Niemczech. Od pewnego czasu jest również dziennikarzem i przeprowadza wywiady z różnymi osobistościami np. prezydentem Szczecina czy Krzysztofem Krawczykiem. Teraz odwiedził posła Liroya-Marca z którym zna się od bardzo dawna.
– „Liroy k**wa, jak ty to wszystko wytrzymujesz tu? Powiedz mi. – zapytał posła Liroya-Marca legendarny polski raper i wydawca hiphopowy, Wini.
– „Dla rapera tutaj wytrzymać to jest zaj**iście.Bo to jest showbiznes teraz. […] Dzisiaj polityka to jest głównie showbiznes. Jak przychodzisz tutaj to ty jesteś królem, a nie odwrotnie” -stwierdził poseł z Kielc.
– „Słuchaj ale ja się zastanawiam nad taką jedną rzeczą. Ty może nie masz takiej jazdy ale ja mam – NIENAWIDZĘ komunistów.” – zaczął drążyć Wini, a Liroy przytaknął mu mówiąc, że dobrze o tym wie bo wydawca jest znany ze swoich poglądów. Wini kontynuował więc: „Oni łażą tu k**wa. Są na wyciągnięcie ręki, tylko…” – tu Wini wykonał gest przypominający uderzanie kogoś szpadlem od łopaty. „Noża tu nie można nawet wnieść. Próbowałem, k**wa. Chciałem wymierzyć tu wreszcie sprawiedliwość ale się nie udało” – poskarżył się Liroyowi.
– „Wini jakbyś go mi przekazał to byś wniósł.” – odpowiedział rozbawiony poseł i kontynuował: „Słuchaj, komuchów najwięcej to jest niestety w Unii. Tutaj jeszcze tak to nie razi po oczach. Wybory do Unii to zresztą pokazały. No zobacz ilu komuchów weszło do Unii. Zamiast odpowiedzieć, dopełnić odpowiedzialność, weszli dzisiaj do Unii Europejskiej jako posłowie RP” – wyjaśnił Winicjuszowi rozżalony przedstawiciel Konfederacji.
Poseł Marzec opowiedział legendzie polskiej muzyki rapowej o sytuacji gdy w Unioparlamencie był na spotkaniu poświęconym Pileckiemu:
„- Pilecki na koniec powiedział, że w porównaniu z tym co mu komuniści wyrządzili to Auschwitz to był pikuś. A potem wychodzisz stary i ci stoi chłop i mówi, że się cieszy że mamy tutaj komunistów, a w ogóle to budynek jest imienia komunisty Spinielliego” – opowiada zbulwersowany polski polityk i raper.
Rozmowa starych przyjaciół trwała ponad godzinę i dotyczyła zarówno polityki jak i muzyki. Wywiad w całości jest dostępny na YouTubie:
Źródło: YouTube
