
Żyjemy w czasach wielkiej rewolucji informatycznej; dziś sytuacja przedstawia się tak, że kto ma władzę nad informacją ten ma władzę nad ludem. Mają tego świadomość polskie elity manipulujące dwoma największymi telewizjami i mają tego świadomość ukraińscy politycy chcący powrotu rosyjskich wpływów.
Prorosyjski polityk, będący deputowanym do Rady Najwyższej z ramienia prorosyjskiego „Bloku Opozycyjnego” Taras Kozak został właśnie właścicielem pakietu większościowego popularnego kanału telewizyjnego ZIK. Informację tę przekazały ukraińskie media. To już trzeci kanał informacyjny, który znalazł się w rękach Tarasa Kozaka. Obecnie Polityk posiada trzy informacyjne stacje telewizyjne: „112 Ukraina”, „NewsOne” i od teraz dodatkowo „ZIK”.
Taras Kozak jest wieloletnim przyjacielem Wiktora Medwedczuka, który z kolei przyjaźni się z Władimirem Putinem i jest na Ukrainie uważany za głównego lobbystę interesów Kremla.
W 2018 roku Włodzimierz Murajew, ojciec prorosyjskiego deputowanego Jewhena Murajewa, przekazał Kozakowi prawa do stacji NewsOne.
Następnie Taras Kozak został właścicielem sześciu kanałów telewizyjnych z medialnej grupy „112 Ukraina”.
Nie są to niszowe kanały tylko jedne z najpopularniejszych u naszych wschodnich sąsiadów. W 2018 roku zajmowały one pierwsze miejsca w rankingu najlepiej oglądanych informacyjnych stacji telewizyjnych na Ukrainie, a nowo kupiony kanał „ZIK” zajmował miejsce szóste. Tym samym Kozak, oprócz tego że jest politykiem to staje się również osobą mającą wielki wpływ na to w jakiej formie informacje zostaną zaserwowane Ukraińcom.
Źródło: Studio Wschód TVP