Rosyjski samolot lecący do Barcelony musiał lądować awaryjnie w Warszawie z powodu dziwnego zachowania jednego z pasażerów. Na miejsce zostały wezwane polskie służby. Pasażerowie nakręcili całe zderzenie telefonami.
Samolot rosyjskich linii „Aerofłot” został zmuszony do wcześniejszego lądowania. Docelowo leciał do Barcelony ale musiał zatrzymać się na lotnisku w Warszawie. Powodem było dziwne zachowanie jednego z pasażerów, które zagrażało bezpiecznej pracy personelu.
Po wylądowaniu na lotnisku w naszym kraju na miejsce zostały wezwane polskie służby. Mundurowi weszli na pokład aeroplanu i skutecznie wyprowadzili krzykacza. Całą akcję nakręcili telefonami pasażerowie.
Dziwny podróżnik był prawdopodobnie pijany lub pod wpływem innych substancji psychoaktywnych – przynajmniej tak można wywnioskować z jego zachowania uwiecznionego na filmiku.
Podobne sytuacje zdarzają się notorycznie – pasażerowie nie wiedzą jak niewiele trzeba by zostali uznani za mogących zaszkodzić bezpieczeństwu współpodróżujących. W pracy na takiej wysokości nie ma jednak żartów.
Źródło: Facebook