Michał Kołodziejczak, lider AGROunii i nowej partii Prawda, szybko uczy się od polityków PiS jak zdobywać poparcie za pieniądze podatników. Idzie do wyborów z programem budowy mieszkań. Liczy na dwucyfrowe poparcie.
Kołodziejczaka zainspirował najwyraźniej sukces odniesiony przez PiS dzięki kupowaniu głosów wyborców dzięki transferom socjalnym.
Do jesiennych wyborów jego partia Prawda rusza z hasłem budowy mieszkań. Lider AGROunii twierdzi, że łączy ono zarówno osoby, które mieszkają na wsi, jak i te, które mieszkają w mieście.
Z wypowiedzi Kołodziejczyka, który był gościem z programie „Polityka na Ostro” w Polsacie, wynika, że prawdopodobnie podejmie też porzucony już przez PiS pomysł ratowania za pieniądze podatników osób, które mają kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich.
Lider partii Prawda twierdzi, że pętla zadłużenia zaciska się na szyi wielu Polaków i nie może być tak, że będzie dalej zbierała żniwo.
Kołodziejczak ujawnił także w programie, iż kontaktują się z nim liczni działacze „Wiosny”, którzy czują się porzuceni przez swojego lidera. Przewiduje też, że ugrupowania Roberta Biedronia nie będzie wkrótce na scenie politycznej.
Lider nowej partii powiedział, że liczy na to, iż „Prawda” zdobędzie dwucyfrowe poparcie w jesiennych wyborach do parlamentu.
Źródło: Polsat
