Rosjanie przechwycili amerykański bombowiec B-52H nad Morzem Bałtyckim [VIDEO]

rosyjskie myśliwce Su-27 przechwyciły amerykański bombowiec B-52H nad Morzem Bałtyckim fot. You Tube @Минобороны России
rosyjskie myśliwce Su-27 przechwyciły amerykański bombowiec B-52H nad Morzem Bałtyckim fot. You Tube @Минобороны России
REKLAMA

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o przechwyceniu amerykańskiego bombowca B-52H przez myśliwce Su-27. Doszło do niego w rejonie Morza Bałtyckiego.

Do zdarzenia doszło wczoraj. Amerykański bombowiec udawał się na ćwiczenia BALTOPS 2019, które odbywają się między innymi w krajach Nadbałtyckich.

REKLAMA

Przechwycenia dokonała prawdopodobnie para dyżurna myśliwców Su-27 rosyjskiego lotnictwa morskiego operująca z lotniska w Obwodzie Kaliningradzkim.

Bombowiec B-52H należał do 5. Skrzydła Bombowego U.S. Air Force i przyleciał z bazy Minot Air Force Base z Północnej Dakoty.

Inne samoloty należące do tego skrzydła pojawiły się wczoraj na ćwiczeniach w rejonie Morza Czarnego.

To kolejna wizyta popularnych „Buff`ów”, jak nazywają bombowce B-52H amerykańscy piloci, w Europie w tym roku.

Na początku czerwca dwa samoloty B-52H Stratofortress wzięły udział w ćwiczeniu Astral Knight 19 w rejonie Morza Śródziemnego.

W marcu amerykańskie bombowce przybyły do bazy RAF w Fairford w Wielkiej Brytanii i ćwiczyły różnego rodzaju operacje w rejonie Morza Bałtyckiego, Morza Barentsa, Morza Norweskiego i na Północnym Atlantyku. Wykonywały loty także w Grecji, Rumunii, Niemczech, Holandii i Szkocji i krajach nadbałtyckich.

Amerykańskie maszyny ćwiczyły także nad Polską. B-52H dokonywały między innymi ćwiczebnych bombardowań na 21 Centralnym Poligonie Lotniczym, czyli największym poligonie lotniczym w Europie, znajdującym się niedaleko Wałcza w województwie Zachodniopomorskim.

Częstsza obecność amerykańskich bombowców ma być sygnałem dla Rosji. Ilość ich lotów wzrosła od momentu objęcia stanowiska Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych na Europę przez generała pilota Toda D. Woltersa, który zastąpił generała Curtisa M. Scaparrottiego.

REKLAMA