Masowa zmiana ocen z egzaminu gimnazjalnego! Wszystko przez błąd informatyka

Egzamin gimnazjalny. Foto: PAP/Lech Muszyński
Egzamin gimnazjalny. Foto: PAP/Lech Muszyński
REKLAMA

Jednym kliknięciem Okręgowa Komisja Egzaminacyjna „poprawiła” 9 tys. egzaminów gimnazjalnych. Masowa korekta objęła uczniów z dysleksją, którzy pisali test na Mazowszu. Jak się okazuje, podczas pierwszego sprawdzania egzaminów powstał poważny błąd informatyczny. Nie wiadomo, jak bardzo nowe wyniki różnią się od pierwotnych.

Do pomyłki miało dojść już na etapie przenoszenia wyników, a nie sprawdzania testów. Jak twierdzi Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, jeden z informatyków „źle kliknął” i przeniósł błędne odpowiedzi uczniów z systemy e-oceniania do systemu publikującego wyniki.

REKLAMA

Jest to tak zwane e-ocenianie, egzaminatorzy siedzą w domach, każdy specjalizuje się w jakimś zadaniu. My potem musimy zaimportować wyniki do naszej bazy – tłumaczyła w rozmowie z TVN24 dyrektor OKE Anna Frenkiel.

Sęk w tym, że system służący do oceny egzaminów w domach nie jest zsynchronizowany z programem, w którym gromadzi się wyniki uczniów.

Do błędu doszło w przypadku 9 tys. gimnazjalistów z dysleksją, którzy zdawali egzamin na Mazowszu. Stanowią oni 10 proc. wszystkich egzaminowanych gimnazjalistów w tym regionie. OKE zapewnia, że „pomyłka” nie wpłynie na proces rekrutacji, ponieważ wyniki zostały już poprawione, a zaświadczenia z nowymi ocenami przekazano dyrektorom szkół, w których pisali egzamin uczniowie dotknięci tym błędem.

Wyniki zostały zmienione także w naszym systemie informatycznym i można je już sprawdzić – zapewniła dyrektor OKE.

Nie wiadomo, jaka jest różnica między nowymi, właściwymi wynikami, a poprzednimi – obarczonymi błędem. Wiadomo natomiast, że w tym roku każdy punkt jest dla gimnazjalistów na wagę złota, ponieważ przez kumulację roczników na jedno miejsce w szkołach ponadpodstawowych przypada więcej uczniów niż w ubiegłych latach.

Źródło: fakt.pl

REKLAMA