Świat polskiego futbolu wstrzymał oddech. Po nierównej walce z nowotworem zmarł Damian Drewnowski – piłkarz 1. Polskiej Ligi Futsalu. Zawodnik miał zaledwie 24 lata i w ostatnim czasie występował w GI Malepszy Futsal Leszno. By oddać mu cześć drużyna zastrzegała numer, z którym występował.
Wsparcie drużyny Drewnowski czuł aż do końca. Mimo że nie mógł normalnie trenować, to cały czas przebywał z zespołem na boisku. Wszyscy piłkarze pierwszoligowego klubu mieli na swoich koszulkach malutki symbol „#21”, dzięki czemu zawodnik był z nimi, a oni wspierali go w tej trudnej walce.
Niestety, 24-letni zawodnik przegrał z nowotworem i zmarł w nocy ze środy na czwartek, o czym za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował sam klub.
„Dziś w nocy odszedł od nas Damian Drewnowski. Prawie rok walczył z ciężką chorobą do końca wierząc, że wybiegnie jeszcze na boisko” – napisano na Twitterze.
By oddać mu hołd, dodatkowo klub GI Malepszy Futsal Leszno zdecydował, że już żaden piłkarz nie wystąpi w ich klubie z numerem 21, który został na zawsze zastrzeżony dla Drewnowskiego.
Dziś w nocy odszedł od nas Damian Drewnowski. Prawie rok walczył z ciężką chorobą do końca wierząc, że wybiegnie jeszcze na boisko. W ostatnim sezonie był na każdym meczu, dzięki małemu #21 umieszczonemu na strojach zawodników. Numer 2️⃣1️⃣ zastrzegamy na zawsze dla Niego. pic.twitter.com/Yo6ysfkRjV
— KS Futsal Leszno (@KsFutsalLeszno) June 20, 2019
Źródło: Super Express