Niemcy i Rosjanie wspólnymi siłami zatruwają Bałtyk. Odkryto potężny wyciek. Nord Stream 2 zabija życie w morzu

Angela Merkel i Władimir Putin. Foto: PAP/ Facebook
Angela Merkel i Władimir Putin. Foto: PAP/ Facebook
REKLAMA

Portal energetyka24.com podaje, że u wybrzeży Finlandii wykryto duży wyciek oleju. Plama ma długość ok. 15 km i szerokości 500 m. Wszystkie poszlaki wskazują na to, iż winowajcą jest niemiecko-rosyjska inwestycja Nord Stream 2.

„Wyciek wykryto w czwartek rano na fińskich wodach terytorialnych ok. 40 km na południowy-zachód od wyspy Utö leżącej na Morzu Archipelagowym (część Bałtyku). Jak informuje Fińska Straż Graniczna, wyciek ma długość ok. 15 km i szerokość 500 m. Grubość wycieku wynosi od kilku milimetrów do centymetra. Szacuje się, że w wodach Bałtyku znalazło się od 9 do 39 m sześc. oleju” – napisał na portalu Maciej Zaniewicz.

REKLAMA

Ekspert z Kolegium Europejskiego w Natolinie, Mariusz Marszałkowski podejrzewa, że źródłem wycieku jest zdalnie sterowany statek podwodny wykorzystany przy budowie Nord Stream 2. Swoje domysłu motywuje tym, że taki olej jak zawiera w sobie brudna plama dryfująca po Bałtyku, stosowany jest w jednostkach zdalnie sterowanych łodzi podwodnych (ROV).

To właśnie takich łodzi używa się przy budowie niemiecko-rosyjskiej inwestycji.

Możliwe, że zanieczyszczenia podobne do tego, które zostało teraz wykryte, miały już miejsce w przeszłości jednak zostały zauważone dopiero teraz gdy już wypłynęły na powierzchnie. Jeśli te domysły okażą się prawdą to jest to fatalna wiadomość dla życia w Morzu Bałtyckim.

Źródło: energetyka24.com

REKLAMA