To będzie najdroższa walka w historii świata. Justin Bieber wyzwał Toma Crouise na pojedynek MMA. Zorganizuje go szef UFC

Tom Cruise, Justin Bieber fot. Wikimedia Commons
Tom Cruise, Justin Bieber fot. Wikimedia Commons
REKLAMA

Przy takich informacjach nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać. Jak się bowiem okazuje, nie tylko w Polsce nastała moda na walki celebrytów. Justin Bieber wyzwał na pojedynek w klatce hollywoodzką gwiazdę Toma Cruise. Jeśli 56-letni aktor zgodzi się na walkę, to zorganizuje ją szef UFC.

Chcę rzucić wyzwanie Tomowi Cruiseowi, zapraszam do walki w oktagonie. Jeśli się tego nie podejmiesz, będzie oznaczało, że się boisz. Nigdy sobie tego nie wybaczysz. Jesteś gotowy? – napisał na twitterze Bieber. W swoim wpisie oznaczył również Dane White’a, który jego zdaniem byłby najlepszym organizatorem takiego wydarzenia.

REKLAMA

Nie jest niczym zaskakującym, że White zgodził się na organizację takiego wydarzenia. Walka jednego z najpopularniejszych aktorów na świecie i piosenkarza, który posiada miliony fanów, byłaby finansową żyłą złota. Przyniosłaby nie tylko kolosalne pieniądze, ale dałaby także powód do organizacji kolejnych tego typu zestawień.

Byłbym idiotą, gdybym się na to nie zgodził. To byłaby najłatwiejsza walka, jaką kiedykolwiek bym promował w swojej karierze – skomentował Dana White.

Jak dotąd Tom Cruise nie odpowiedział na „zaproszenie do klatki”. Niektórzy dziennikarze showbiznesowi twierdzą, że aktor nie będzie chciał rywalizować z dużo młodszym piosenkarzem, ponieważ zdaje sobie sprawę z faktu, iż Bieber jest od niego w wyraźnie lepszej formie. Nie od dziś wiadomo, że Hollywoodzcy aktorzy, w zdecydowanej większości, nie prowadzą najzdrowszego trybu życia.

Przypomnijmy, do tej pory, najdroższa w historii walka Conora McGregora z Floydem Mayweatherem wygenerowała przychód na poziomie 457 milionów funtów. Eksperci twierdzą, że walka Biebera z Cruise zdecydowanie przekroczyłaby 500 milionów funtów.

Źródło: WP.pl / TMZ / NCzas.com

REKLAMA