Brudna prawda o Kubie Wojewódzkim? Szokujące słowa o „Królu TVN” [VIDEO]

Jacek
Jacek "Tede" Graniecki i Kuba Wojewódzki. Źródło: Wikipedia
REKLAMA

Nowa płyta Tedego jest próbą rozliczenia się z polskim mainstreamem. Raper atakuje polskich celebrytów i celebrytki, deprawujących dzieci patostreamerów oraz kolegów z branży którzy zaszli mu za skórę.

Łatwiej wskazać osoby, których Tede nie wymienił na swoim nowym krążku niż wymienić wszystkich których obraził. Mocno oberwała patostreamerka Marta Linkiewicz, za swoją patologiczną postawę i robienie kariery na jednorazowej przygodzie seksualnej z autobusem pełnym Murzynów.

REKLAMA

Oberwał również były kolega z zespołu rapera, Numer Raz – Tede zarzucił mu nielojalność i nieoddawanie pieniędzy na czas, a także tchórzostwo w kontaktach z ulicznym półświatkiem.

Pisaliśmy też o tym, że Tede zwyzywał na płycie Araba, który uderzył swoją dziewczynę – był to DJ Tuniziano, mający arabskie korzenie, który za swoje zachowanie został wyrzucony z zespołu z którym warszawski hiphopowiec grał koncerty.

Solidnie oberwał również młody raper o pseudonimie Rzepa, który wraz ze swoim zespołem został zakontraktowany w należącej do Tedego wytwórni muzycznej, lecz po krótkim czasie umowa została rozwiązana gdyż Tede stwierdził, że Rzepa i Hill Records traktowali nową wytwórnie instrumentalnie.

Tradycją stały się również zaczepki w stronę legendy poznańskiego hiphopu, czyli Ryszarda Pei – panowie są ze sobą skonfliktowani od kilkunastu lat, a ich konflikt na samym początku doprowadził do załamania kariery Tedego, zaprzestania grania przez niego koncertów w Poznaniu i bojkotu, który warszawskiego muzyka kosztował mnóstwo pieniędzy.

Teraz Tede przypomina Pei, o ustawce na którą oboje mieli się umówić pod kinem Atlantic w Warszawie, aby wyjaśnić sobie wszystko walcząc na pięści. Bójka się jednak nie odbyła bo Peja miał przyjść z trzynastoma kolegami co Tede uznał za niehonorowe.

Wymienionych osób jest o wiele więcej, wszystkich obrażonych można by w zasadzie liczyć w dziesiątkach nazwisk.

Czy Król TVN-u jest homoseksualistą?

Kuba Wojewódzki napisał książkę w której pojawia się również wątek Tedego. Raperowi się to bardzo nie spodobało i postanowił poświęcić celebrycie kilka linijek tekstu w piosence pt. „Tylko Tyle”.

„A wzajemnej adoracji kółka będzie j*bać Zebra z Klasą
A nie mucha, nie Ania Mucha, wypier**laj Kuba
Kminisz jakie Lamborghini mówią taki k*tas”

W powyższym fragmencie Tede wspomina bajkę „Zebra z klasą” którą dubingowali zarówno on jak i Kuba Wojewódzki. Naśmiewa się również z jego związku z Anią Muchą oraz wynajmowania drogich samochodów na zakup których tak na prawdę go nie stać. Sam raper ma trzy własne samochody.

„To wychodzi na to, kto się kłania przed kim
Ja pozdrawiam za pomocą f*cka
Ile masz do setki?”

Powyższy wers z kolei ma kilka znaczeń. Po pierwsze Tede wraca do tematu samochodów, po drugie wytyka Kubie wiek, a po trzecie nawiązuje do swojej byłej dziewczyny nagrywającej pod pseudonimem Setka, która według niego jest kilka poziomów wyżej niż Ania Mucha.

„Wielu wspólnych kumpli opowieści, więc się nie zdziw
Co tam k*rwa Kubi, jednak Kuba dziś nie jeździ?
Licho nie śpi karma sama się na tobie zemści
Ponoć od p*dalstwa nie ma rzeczy bardziej męskich”

A to już słynny wers w którym raper zarzuca celebrycie homoseksualizm. Mają ponoć wielu wspólnych znajomych więc Tede znana tajemnicę Kuby Wojewódzkiego, i uważa, że wszystkie drogie samochody i młode kobiety, którymi się otacza Król TVN-u są jedynie przykrywką pod którą ukrywa to, że tak na prawdę jest gejem.

Wspomniany kawałek dostępny jest na youtubie.

Źródło: Rap Genius Polska, YouTube

REKLAMA