Michalkiewicz ostro o PiS! „Widać wyraźnie, że wracamy do sowieckich praktyk”

Stanisław Michalkiewicz. / foto: YouTube: Stanisław Michalkiewicz
Stanisław Michalkiewicz. / foto: YouTube: Stanisław Michalkiewicz
REKLAMA

Stanisław Michalkiewicz w jednym ze swych najnowszych nagrań ostro skrytykował Prawo i Sprawiedliwość. Odniósł się on w ten sposób do prób zwalczania Konfederacji, a także sprawy Marka Falenty.

Michalkiewicz pochwalił tezy programowe Konfederacji, jednocześnie zaznaczając, że są one bardzo ogólnikowe. Publicysta „Najwyższego Czasu!” uważa, że przed wyborami do Sejmu pojawią się liczne ataki na koalicję propolską, głównie ze strony PiS-u.

REKLAMA

A partia, nie tylko metodami politycznymi, może zdaniem Michalkiewicza posunąć się bardzo daleko, nawet do metod określanych przez niego jako „łajdackie”. – Przypadek Marka Falenty pokazuje, że tutaj wszystkiego się można spodziewać – mówi Michalkiewicz.

Pana Falentę podobno niezależna prokuratura ma skierować na badania psychiatryczne. Widać wyraźnie, że wracamy nie tylko do sanacji, ale i do PRL-u. Nie tyle do PRL-u, co do sowieckich praktyk – dodaje publicysta.

Zależy w jakim psychiatryku będzie przebywał, bo jeżeliby jacyś wracze (lekarze z rus. – red.) zdiagnozowali u niego schizofrenię bezobjawową, to mielibyśmy tutaj piękne nawiązanie do przeszłości – kontynuuje.

Przypominam, że akurat tak się składa, że przypadkowo znam pierwszego człowieka na świecie, u którego zdiagnozowano tę schizofrenię bezobjawową. To jest Włodzimierz Bukowski, taki rosyjski dysydent, no widać od razu, że ruscy agenci się znają między sobą – śmieje się Michalkiewicz.

Publicysta przypomniał o co chodziło z ową schizofrenią bezobjawową u Bukowskiego. – To było już po podpisaniu aktu końcowego KBWE (1975 rok – red.), gdzie także sowieci zobowiązali się do pewnego traktowania swych obywateli. Tego Bukowskiego trzeba było jakoś unieszkodliwić.

Za Stalina by nie było problemu, strzeliliby mu w głowę i tyle. Natomiast tu nie bardzo wypadało, dlatego że świat o nim wiedział, więc uradzono, żeby w psychiatryku go umieścić. Ostatecznie wracze zdiagnozowali u niego schizofrenię bezobjawową – przypomina Michalkiewicz.

Źródło: YouTube: Stanisław Michalkiewicz

REKLAMA