Paweł Kukiz ujawnił szczegóły rozmów z PiS o wspólnym starcie w najbliższych wyborach

Paweł Kukiz oraz Jarosław Kaczyński. / foto: PAP
Paweł Kukiz oraz Jarosław Kaczyński. / foto: PAP
REKLAMA

Do rozmowy miało dojść na początku czerwca. Politycy rozmawiali o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych. Na pierwszym spotkaniu miały też zakończyć się negocjacje.

Kukiz zapowiedział, że nadal będzie szukał sojuszników, którzy w programy swoich partii wpiszą dążenie do wprowadzenia proponowanych przez niego zmian ustrojowych

REKLAMA

Jako warunek współpracy zgłosiłem dwa postulaty: praca w kolejnej kadencji Sejmu nad zmianą ordynacji wyborczej na model mieszany i wprowadzenie instytucji obligatoryjnego referendum. Chodzi o to, by po zebraniu miliona podpisów władza musiała rozpisać referendum. Jeśli wzięłoby w nim udział 30 proc. wyborców, wynik byłby wiążący – wyjaśnia Paweł Kukiz.

Według jego relacji, Jarosław Kaczyński chciał z nim rozmawiać o koalicji wyborczej. Nie przyjął jednak jego propozycji. Miał odpowiedzieć, że jeszcze nie ma klimatu na tego typu rewolucje. – W odpowiedzi podziękowałem za ewentualną koalicję – twierdzi Kukiz.

Dodaje, że ma „smutną refleksję o całym PiS-owskim obozie: oni grają tylko na siebie i na swoje interesy”. – Chciałem to zrobić z PiS, ale w odpowiedzi mam unikanie tematu przez Jarosława Kaczyńskiego i chamskie wypowiedzi Terleckiego – podsumowuje Kukiz.

Źródło: wprost.pl

REKLAMA