Do wypadku doszło w Pęchowie w powiecie sandomierskim. Samochód, którym poruszał się sportowiec wraz z partnerką uderzył w przepust – ultramaratończyk zginął na miejscu, a kierująca pojazdem kobieta trafiła do szpitala.
Do wypadku doszło około godziny czwartej nad ranem w powiecie sandomierskim – Grzegorz Lasota wraz z żoną wracali z 16. Biegu Rzeźnika, w którym wystąpili razem. Wspólne uczestnictwo w wydarzeniu było ich marzeniem i podjęli się go z okazji 19 rocznicy zawarcia związku małżeńskiego.
Możliwe, że przyczyną wypadku było zaśnięcie za kierownicą wynikłe właśnie z udziału w wyczerpującej konkurencji. Samochód, którym poruszała się para uderzył w przepust – ultramaratończyk zginął na miejscu, a kobieta trafiła do szpitala.
Najgłośniejszym dokonaniem Grzegorza Lasoty było 168 kilometrów wokół masywu Mont Blanc wraz z innym biegaczem, Grzegorzem Baćmagą. Lasota był znany z brania udziału we wszystkich najtrudniejszych i najbardziej morderczych biegów. Środowisko ultramaratończyków straciło jednego z najlepszych przedstawicieli.
Źródło: Super Express