Rewolucyjne zmiany w sprawie marihuany. Liroy: Jestem po rozmowach z prezesem [VIDEO]

Piotr Liroy-Marzec/fot. YouTube/wRealu24.pl
Piotr Liroy-Marzec/fot. YouTube/wRealu24.pl
REKLAMA

Poseł koła Konfederacja – Piotr Liroy-Marzec – zapowiedział, że jeszcze w tej kadencji Sejmu dojdzie do dużych zmian w kwestii marihuany. Posiadanie większych ilości miałoby być kwalifikowane jako występek i w związku z tym karane co najwyżej mandatem w wysokości 50 złotych.

Piotr Liroy-Marzec podczas wywiadu z „Winim” zapowiedział rewolucyjne zmiany. Poseł koła poselskiego Konfederacja wywalczył już legalizację medycznej marihuany, którą można kupować na receptę. Teraz walczy o kolejny mały krok w kierunku do normalności.

REKLAMA

Popularny Liroy zapowiedział, że jeszcze w tej kadencji Sejmu może dojść do depenalizacji marihuany. Oznacza to, że jej posiadanie w większych ilościach (dokładnie o jaką ilość chodzi, jeszcze nie wiadomo – red.) byłoby uznawane za występek i karane maksymalnie mandatem w wysokości 50 złotych.

W tej chwili jesteśmy w trakcie procedowania depenalizacji. To jest najważniejsze, o co się bijemy, czyli żeby określona ilość była tylko występkiem, karanym maksymalnie mandatem 50 złotych. To jest najważniejsza rzecz, która w tej chwili chcemy, żeby przeszła w Sejmie, do jesieni, do końca kadencji – mówi Liroy-Marzec.

Ustawą, o której nawet rozmawialiśmy – z 20 lipca zeszłego roku trochę w pułapkę ofsajdową wpuściliśmy rząd i w tej chwili nie mają innego wyjścia, muszą procedować małe ilości marihuany. Już jestem po rozmowach ze wszystkimi, łącznie z prezesem – dodaje poseł Konfederacji.

Każdy obywatel powinien mieć prawo jeść, pić, palić czy brać, co mu się żywnie podoba, bo jeżeli nawet jest to szkodliwe, to szkodzi tym tylko sobie. Tymczasem w naszym nieszczęśliwym kraju, jak widać nawet o drobne zmiany trzeba długo walczyć.

Źródło: YouTube/life4style.pl

REKLAMA