Madonna wraca po 4-letniej przerwie z nową płytą. Tym samym potrzebna jest odpowiednia promocja albumu. Znana z wywoływania skandali piosenkarka postanowiła więc uderzyć w katolików oraz Jezusa.
Madonna wystąpiła w wywiadzie u Andrew Dentona. Rozmowa ta była związana z promocją nowego albumu Madame X, który ukazał się 14 czerwca. W tekstach piosenek nie brak odniesień do religii i Kościoła katolickiego.
W pewnej chwili dziennikarz zażartował, że piosenkarka pije z papieżem. Wówczas odpowiedziała: – Pewnego dnia może mnie zaprosić. Myślę, że to możliwe.
– Porozmawiajmy o punkcie widzenia Jezusa na temat kobiet. Porozmawiajmy o tym. Co tak naprawdę myślał o kobietach? I nie sądzisz, że Jezus zgodziłby się, że kobieta ma prawo wybrać, co zrobić ze swoim ciałem? Myślę, że byłby otwarty na tę rozmowę ze mną – mówiła Madonna.
Promując swój poprzedni album w 2015 r. artystka stwierdziła, że „mogłaby z papieżem porozmawiać o seksie”.
– W każdym kościele widzisz mężczyznę na krzyżu, prawie nagiego, krwawiącego i każdy klęczy i do niego się modli. Jest coś w tym dramatycznego, intrygującego, poetyckiego, ale i seksownego i zmysłowego. I ten pomysł, że ludzie są – w jakimś sensie pogańscy, ponieważ ludzie uwielbiają rzecz – wyznała piosenkarka.
Ponadto zdaniem Madonny, kobiet zajmujące się prostytucją powinny być „oklaskiwane, szanowane i podziwiane”.
Źródło: lifesitenews.com
